Wątek: duszenie z pelnym brzuchem ?!

JAK KARMIC WEZA MAM BOA CONSTRICTORA OK 1M DO TEGO CZASU ZJADAL JEDNA MYSZ NA OK 3~8DNI ALE WYDAJE MI SIE ZE OSTATNIO TO MU TROSZKE MALO .JAK PDOAWAC MU POKARM 3 MYSZY NARAZ CZY CODZIENNIE PO JEDNEJ,CZY DUSZAC Z PEŁNYM ŻOŁĄDKIEM NIE ZROBI SOBIE KRZYWDY , A LBO ZWRUCI ? .POMÓŻCIE

KRZYSIEK1

A SORKI ZA ZWROT

Ja mojemu daje dorosłego szczura lub świnke morska raz na trzy tygodnie. To lepsze niz kilka myszy i bardziej ekonomiczne

kilka razy spotkalem sie z teoriami ze nie mozna dawac za duzego pokarmu ze lepiej dawac wiecej mniejszych

teorie te przeczytalem tutaj i sie do nich stosuje

witam.
moje boedony jak i czteropasiate bez problemu zjadaja po 2-3 grygonie na raz. zadnego problemu z duszeniem przy tym nie maja. czteropasiaste zjadają po 2 szczury za jedno podejscie, maja oczywiscie problem z "zakręcaniem" na wysokosci zoladka ale radza sobie ladnie ;-)

D.Z.

popieram poprzednika u mnie jest podobnie i też węże problemów nie mają na pewno nie zaszkodzi to wężowi podanie kilku gryzoni na raz

Pozdrawiam

Mójemu regiuskowi zdarza sie i 6 myszek naraz zjesc ale takich malutkich. Zazwyczaj zjada dwie dorosle.

moj boa teczowy dusi i zjada nawet cztery myszy na raz , lub dwa szczury i nie ma zadnego problemu bo zawsze owija zwierze od pyska i nigdy do zoladka nie dojdzie 160 cm

mój regiusek jest bardzo zarłoczny na raz zjada dwa wielkie chomiki i myszkę nie owija sie "brzuchem tylko jeden skret w okolicy szyi głowy i po gryzoniu z niewielkimi pokarmami radzi sobie swietnie dostaje taka porcje co ok 10 dni