Wersja do druku
część mój regius nie je już 1,5 miesiąca próbowałem róznycz sposobów ale nie to nie daje wylinka też odpada brak oznak. ale codziennie łazi i kąkie sie w baseniku nurkuje, pije, ale na jedzenie nie zwraca uwagi jeszcze żle nie wygłada ale ..... pewne obawy sie nasówają czemu.... chyba tylko on to wie. próbuję co kilka dni dawać mu zobaczymy co będzie dalej
Wyslalem ci e-maila.
ademar co tak tajemnieczo moze twój mail pomoze innym, chyba ze zbluzgales jacka :-) A ja od siebie dodam ( czyt. powtorze sie) : podaj jakich sposobow probowales, moze sa jeszcze jakies, o ktorych nie wiesz :)
Jacek, ja mam ten sam problem z maurusem, ostatni raz jadł 6 sierpnia. jak bedziesz wiedział jakie są tego przyczyny to napisz i co tam adamar ci naściemniał;P ?? POZDROWIENIA
mozliwe ze bedziesz musial do weta pojechac ktory nakarmi weza przymusowo...:(
ademar nie napisał nic ciekawego. ja już próbowałem takich sposobów - podnieść wilgotność i temperaturę . - prze jedzeniem pożądnie przewietrzyć terra i obniżyć temperaturę o 5-8 stopni. dać róznej wielkośći myszki i innego koloru.
nie widać jeszcze zeby za duzo na wadze stracił wiec na razie sie nie martwie za bardzo codziennie wieczorem łazi i pije wodę często sobie nurkuje w baseniku. ale nie ma oznak ze będzie wylinka. jak nie zje jeszcze przez 2-3 tygodnie tych myszek to spróbuje mu zapodać myszoskoczka.
a próbowałem go nie ruszać i nie przeszkadzać kilka dni i potem dać jedzonko albo po wyciągnięciu z terra i po jakimś czasie włozeniu dać jedzonko nie próbowałem jeszcze ubiś myszki i zostawić mu przed kryjówką ale zawsze jadł zywe i sam sobie dusił raz mu kiedys dałem trupka. ale nie chce ich zabijać bo szkoda wyrzucic jak nie zje - ja sie na nię nie skuszę :))