Czy można węża bez problemu w ciepy dzień puścić np po ogródku przy domu? Czy jest duża szansa ,że zapie jakieś roztocza czy coś takiego?
Wersja do druku
Czy można węża bez problemu w ciepy dzień puścić np po ogródku przy domu? Czy jest duża szansa ,że zapie jakieś roztocza czy coś takiego?
pasożyty- prawda istnieje takie ryzyko:(:(
mimo to spacery są niezwykle kozystne dla rozwoju gada:)
Zdecydowanie zalecane ( z odporniejszymi gatunkami) ale na krótko i tylko jezeli temp powietrza przekracza 25 C.
ja jak swojego boaska puszczam na trawke to sie wije jak nigdy i zawsze jeśli ma w sobie jakiegoś przetrawionego szczurka wypróżnia się więc odpada problem sprzątania. obecnie od 2 miesięcy nie musiałem sprzątać po nim w terrarium.
tylko miej na niego cały czas oko żeby gdzieś nie uciekł!!!
Jeśli chodzi o kilku kilkunastu minutowy spacer to temperatura może nieznacznie przekraci 20 C. dłuższy spacer nie wchodzi raczej w gre bo cięko sobie wyobrazić kogoś kto przez godzine będzie patrzył na węża łażącego po trawie :)
nie trzeba stać nad gadem, można sobie usiąść, z kimś porozmawiać, i tylko mieć go na oku a jak się zapędzizbyt blisko np.jakichś krzaków trzeba go wziąć na ręce i przełożyć na środek trawniczka i sprawa załatwiona. nie raz tak się z nim bawiłem przez ponad godzinę.
Mój brat byl ostatnio ze swoim 125 centymetrwym Constrictorem u kumpla na drugim końcu miasta. Jak wrócil to mówil ,że ludzie w autobusie bardzo się dziwili :).
Temperatura byla circa 25*C, caly wypad trwal okolo 4 godz. Wężowi mam nadzieję takie wypady nie szkodzą.
wedlug mnie troszke przesadzil bo waz mogl kogos zaatakowac ale to tylko moje zdanie, bo wiadome jakby ugryzl czlowiek nie jest wstanie zaskoczyc gdzie i jak a potem wiecie jak ludzie w polsce zaraz wscieklizna itd chociaz weze nie maja wscieklizny. Na ogrodek dzialke rozumie ale w autobusie ;]
co to wogóle jest????!!!! jak można chdzić z wężem po mieście i jeździć z nim autobusem. twój brat ma tego węża z zainteresowania czy tylko nim szpanuje?? to szkodzi gadam. co wy ludzie robicie??!!!
W to, czy ma on tego węża z zainteresowania ,czy tylko nim szpanuje nie wnikam. Niemniej sam też brałem swojego węża na dłuższe spacery koło domu, lub do lasu i nie wydaje mi się ,żeby mu to szkodziło. Tym bardziej, że praktyki te owocują tym, że mój Tygrys na dzień dzisiejszy wieczorami wogóle nie siedzi w terra tylko poza nim, bo jak go nie wezmę na ręce albo nie pozwolę chodzić po pokoju, to łazi po tym terrarium jak poparzony i szuka wyjścia :)