mam pytanko do osob kturym tez to sie przytrafilo
1.Gdzie moge go znalesc?
2.jak znalazl dobra kryjówke jak długo może z tamtat niewychodzic?
ach chodzi o weza mlecznego
zgóry dzieki
Wersja do druku
mam pytanko do osob kturym tez to sie przytrafilo
1.Gdzie moge go znalesc?
2.jak znalazl dobra kryjówke jak długo może z tamtat niewychodzic?
ach chodzi o weza mlecznego
zgóry dzieki
http://terrarium.com.pl/forum/read.php?f=6&i=858&t=858 Znalazł się chyba po miesiacu, pietro nizej, schowany w nodze od sofy. good luck. na marginesie, ten sam wazyk, zwial mi jakies 2 tygodnie temu znowu (nie z mojej winy) i jeszcze sie nie znalazl :> zadne przynety, pulapki i czatowania nocne nie dzialaja, mozna tylko przewrocic do gory nogami caly dom, choc pewnie to i tak nie zadziala. trzeba miec po prostu szczescie, ze w koncu go ktos przyuwazy...
Nie martw sięiedys się znajsdzie
W sumie mam nadzieje, że mój kiedyś sie znajdzię.
Wielkie dzieki za pomoc, ale znalazłem go w szafie.!!!
mój znalazł się po 4 miesiącach troszkę chudy ale zdrowy nie wiem gdzei przez ten czas przebywał ale wyszedł w końcu i znalazłem go przechodzącego w kuchni:]
Mam propozycję. Otwórzmy pierwszy w Polsce Klub Poszukiwaczy Węży (KPW). Zginął ci wąż? Nie ma sprawy. Zadzwoń do KPW!!! Cena za odnalezienie pupila do ustalenia. :)))
to nie jest zly pomysl (-; ja bym chetnie zostal czlonkiem.
Hehehehe ja tez 100zł od znalezionego pupila od godz.hehe
Kiedy wszystko idzie źle pamiętaj ,że moze być jeszcze gorzej.
Ja rpoponuje 100 zł od metra kwadratowego obszaru poszukiwań :)