Wersja do druku
Zauważyłem u mojej pytonki pewna rutyne :) Dokladnie tydzien przed wylinka, wchodzi sobie do basenu tak ze tylko pyszczek wystaje i siedzi tam az do momentu wylinki, a dokladnie wychodzi z basenu i zaczyna zrzucac skore ;) I tak juz 3 wylinki przeszedl :) Wilgotnosc mam Ok 55%-65% tak wiec niczego mu nie brakuje :) Czyzby waz dbal o przeprowadzenie prawidlowej wylinki? hehe :) nie wiem ale jest to dosc ciekawe zjawisko :P
pozdro dla wszystkich ;)))
Hyh to całkiem normalne :]
Dokładnie :)
Zresztą nie tylko u pytoników, boasy robiły mi tak samo :)
u mnie boasek robi tak samo to znaczy raz miał tylko wylikę :)
u mnie nigdy nie ma przesiadywania w basenie - wilgotność podnosić panowie! 55-65% dla regiusa to o 15% za mało!
Nie ma się czym podniecać. W zasadzie to może nawet i ciekawe ale skoro nie ma jakichś negatywnych skutków to normalne.
PS. reed --> congratulations z powodu powiększenia "rodziny" bo dopiero teraz zauważyłem :)
DEXiu moze komentatorem sportowym zostaniesz...moze Ciebie takie rzeczy podniecaja(wiadomo taki wiek;]),a mx chce jak najlepiej dla swojego tygrysa,wiec jesli nie chcesz sie podzielic swoja wiedza to moze lepiej sie nie udzielaj...pozdro
Ech. nosens popatrzyłbyś sobie do słownika synonimów i tam zobaczyłbyś, że podniecać = ekscytować i właśnie w tym znaczeniu użyłem tego słowa (zresztą napisałem że NIE MA się czym ekscytować). Po prostu uważam, że dobrze jak ludzie się chwalą swoimi obserwacjami i wnioskami z hodowli ale czasami po prostu nieco wyolbrzymiają znaczenie pewnych spraw, które akurat nie są aż tak sensacyjne (bez obrazy dla nikogo).
DEXiu ma rację
Ludzie często excytują się oczywistymi rzeczami, wielokrotnie piszą o rzeczach które są w opisach gatunków oraz na boardzie.
Taki np temat wylinki to juz legendarny prawie jest, wystarczyłoby zapuścić wyszukiwarkę i czytania jest na tydzień.