Wersja do druku
Chciałem się spytać jakie dawki pokarmu zazwyczaj podajecie swoim wężykom i w jakich odstępach czasowych. Konkretniej: komu (boa / regius / molurus / guttata itp.), co (mysz / szczur / chomik itp.), jakie (dorosłe / noworodek / osesek [ilu dniowy]), jak często (dwa razy / raz na tydzień / miesiąc / dwa miesiące itd). Nie chodzi mi o doinformowanie swojej skromnej osoby (chociaż to też przy okazji) ale po prostu żeby powastało coś w rodzaju ogólnej tabelki porównawczej.
Regius 100 cm
Raz na 10-12 dni, 1 duży myszoskoczek, 2 bardzo duże myszy, lub 3 dość duże myszy
P. regius 100 cm - raz na 12-14 dni szczur dorosly, od czasu do czasu wypasiony myszoskoczek.
Dojdzie niedlugo samica P. regiusa (nie wiem ile ma dlugosci dokladnie, ale tegoroczniak) - jada jedna srednia mysz na tydzien (ponoc zarlok z niej niesamowity :) ).
Acha. A np. co radzilibyście młodziutkiemu (miesiąc do półtora) regiuskowi? Lepiej jednego większego oseska / małą myszkę czy kilka parodniowych (ł)osesków?
Ja karmie mlodego regiuska 50cm duza mysza lub malym szczurem mniej wiecej raz w tygodniu
Pozdrawiam
Heh... To az zabawne, ze taki temat, a moj regius taki numer wykrecil.
Karmilem go w poniedzialek wieczorem, dzis jest piatek, a on chodzi glodny!!!
Lezy i czeka na zarcie. Przygotowany do ataku, wystarczy, ze reka rusze w poblizu terra i on atakuje.
Wprawdzie szczur nie byl bardzo duzy, ale jak na niego w sam raz.
Moze jutro dostane jakiegos myszoskoczka, to dokarmie gadzine :)))
Zdarzylo Wam sie tak?
Nie.
molurus bivittatus - około 2 metrów - 2-3 szczury średnie raz w tygodniu