Czy z tym wezem jest mniej kłopotow niz z innymi,bo bardzo rzadko widze posty zawierajace nazwe tego węża......a jestem przed zakupem takiego i to mnie zainteresowalo???????????????
Wersja do druku
Czy z tym wezem jest mniej kłopotow niz z innymi,bo bardzo rzadko widze posty zawierajace nazwe tego węża......a jestem przed zakupem takiego i to mnie zainteresowalo???????????????
jest to jeden z łatwiejszych i bardzo ciekawy gatunek ale z niewiadomych przyczyn zainteresowanie nim ostatnio trochę spadło może ze względu na dostępność ?
chyba dostepnosc, trudno zeczywiscie jest go zdobyc, pozatym wiara mowi ze nie jest atrakcujnie ubarwiony, jakby co to pisz na moj mail, ponczochy zadza:P!
:> noo, nareszcie swieza krew... :>
ponczoszniki to dosc odporne i malo wymagajace weze, mam na mysli to ze stosunkowo latwo jest zapewnic im dobre warunki. Sa naprawde sympatyczne, w sumie mam juz dwa, jednego od lutego, drugiego od tygodnia i jestem bardzo zadowolona.
no ubarwienie faktycznie nie jest moze jakies szczególnie piekne, ale mysle ze prawdziwemu Przyszlemu Milosnikowi to nie przeszkadza :)
Pozdrawiam
no milo mi slyszec te slowa!!!
wiec dobrze wybralam....juz sie nie moge doczekac wezyka.....
a co mozna mu podawac oprocz: dzdzownic,rybek,slimakow i wolowinki......i czy takiemu maluszkowi starczy taka rybka?
slyszalam tez,zeby wsadzic witamine "B" do rybki raz w tygodniu???
moj wolowinki nie tknie... a slinaki jak mu chcesz podawac???
wyjmiesz ze skorupki czy jak? zalezy jaki amluszek i jaka rybka. male karmi sie jakies 2 razy /tydzien. taki ok 20 cm spokojnie sobie poradzi z 3 cm mieczykiem. Jezeli je rybki a nie filety nie trzeba mu podawac witamin. ale trzeba róznorodnym pokarmem karmic, np. dzdzownice chyba nie zawieraja wapna... jeszcze sa zabki, ale niestety polskie zaby sa pod ochrona ...
hmm...czy dostepnosc jest mala?? hmm klucilbym siee przynajmniej jesli chodzi o thamnophis sirtalis ciezej dostac thamnophis radix, a spadek zainteresowania moze nie przez ubarwienie a przez to ze weze te nie milo pachna jak wiekszosc wezy ktore zyja blisko wody. sa piekne odmiany barwne np thamnophis radix hight red. ale nie spotkalem sie u nas z ta odmiana, polecam wejscie na strone thamnophis.com i cieszcie oczy swe :)))))
1.Dżdżownice wbrew pozorom zawierają sporo wapnia.
2. Są takie pończzoszniki, które oprócz żywej ryby nic innego nie tkną, a to bywa kłopotliwe. Najlepej umów się ze sprzedawcą na karmienie np. mrożoną stynką - jak zje to kupuj.
3. Wcale nie są takie odporne, jak wiele małych węży często padają na "zablokowanie jelit".
P.
http://www.mcwetboy.com/gartercare/gartercare.pdf
informacje ze zawieraja malo wapnia bralam stad....
A ja swoje z książki terrarystycznej - chyba Uwe Dosta.
A tak na marginesie - miałem bardzo niemiłe doświadczenia z dżdżownicami, nieświadom ilości toksyn jakie produkują zamkięte w małym pudełku podałem wężowi takie przetrzymane 2 miesiące, myślałem,że jak żywe to będzie OK. Niestety wąż zdechł po 2 dniach.
Nowemu też podawałem, już świeże, zdarzało się że zwracał.
P.