oko Boa C.

Kurde mam problem z moim boasem, a mianowicie po ostatnim karmieniu z okiem boasa dzieje się cos dziwnego. Na jego oku powstało coś na kształt takiego dużego przezroczysto-białego "śpiocha" przykrywającego prawie całą gałkę oczną. Samym okiem rusza i obserwuje normalnie, a wokół niego ,ani też na nim nie widać żadnego objawu skaleczenia czy zadrapania. Tak jak powiedziałem utworzyła sie taka dość dziwna odstająca powłoka. Wygląda jakby to oko miał troche "zamglone". Podczas ruchu gałką oczną "śpioch" pozostaje na swoim miejscu, nie rusza się wraz z nią. Samo karmienie też było dość nietypowe ponieważ podczas podawania pensetą chomika syryjskiego wąż dosłownie rzucił mi się na niego z odległości kilkudziesięciu centymetrów. Wcześniej zazwyczaj nie był taki agresywny i czekał na zdobycz. Myślałem, że może wtedy chomik mógł drapnąć w okolicach oka boasa, jednak jak wspomniałem ani śladu żadnej, nawet małej ranki. Wąż kilka dni temu zrzucił wylinkę, w komplecie której są "oczy". Boa zachowuje się normalnie- wychodzi z kryjówki się powygrzewać i samo jego zachowanie nie zmieniło się. Co wobec tego znaczy tajemniczy "śpioch" na oku mojego boasa? Czy zniknie? Czy ktoś miał juz taki przypadek? Kiedy mam się zacząć powaznie martwić o jego zdrowie i zgłosić się do weta?

A masz może fotę tego oka??? Jak tak to gekon1@o2.pl

nie mam

Identyczna rzecz stala sie mojej zbozowce po ostatnim karmieniu. Rowniez licze na to ze ktos powie Nam o co chodzi.