pleśń na piaskowcu - jak walczyć

Witam,
od jakiegoś czasu nie mogę się pozbyć nalotu pleśni z kamienia. Zbiera się zawsze w jednym miejscu - na piaskowcu pod samą żarówką. Jak zrobiła mi się za pierwszym razem to wyjęłam kamień i w to miejsce wstawiłam drugi - po tygodniu to samo, pojawił się drobny meszek.

Jak mogę się tego pozbyć? Wygrzać w piekarniku, popsikać jakimś preparatem przeciwgrzybowym? Zalać wrzątkiem? I co może być przyczyną powstawania grzyba?

Jak najlepiej zabezpieczyć korzeń (czym pomalować?) żeby nie zaatakowało drewna?

jak da rade, to wywierć kilka małych dziurek w sufgicie nad tym kamykiem (-:
kamień wystarczy wyszorować i wyczyścić sp[irytusem. nie powinno być póxniej problemu z pleśnią.

Na piaskowcu pleśń? I to pod samą żarówką? Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Pleśń potrzebuje wilgotności a żarówka wysusza kamień jak... jak kamień :) Poza tym rzadko się widuje pleśń na "twardych" częściach wystroju. Zwykle atakuje ściółkę oraz "miękkie" części typu konary itp. To tylko taka moja mała wątpliwość czy to aby na pewno jest grzyb :/

No właśnie, pod samą żarówką, też mnie to dziwi. No może nie jest to pleśń, ale na pewno jakiś osad, wygląda trochę jak szron - taki biało, szary, nieco niebieskawy meszek. Postaram się zrobić zdjęcia kamieni, może będzie coś na nich widać

też to miałem zalałem wrzątkiem i szamponem do mycia włosów wyszorowałem wypłukałem i nie pleśnieje!!