Od niedawna jestem posiadaczem kilkutygodniowego boa teczowego. Sprawa jest taka: waz je ale nigdzie nie widac zeby sie wyproznial. Co moze byc nie tak?
Wersja do druku
Od niedawna jestem posiadaczem kilkutygodniowego boa teczowego. Sprawa jest taka: waz je ale nigdzie nie widac zeby sie wyproznial. Co moze byc nie tak?
nie przejmuj sie, z wylinką powinien się wypróżnić, mój Regius też tak czasem ma, ostatnio wypróżnił się po ok 5 - 6ciu myszkach i wypróżnił się dopiero podczas wylinki, ale to już tak konkretnie :P
Pozdrawiam, papa
Mozliwe ze masz racje. :) Aczkolwiek martwie sie czy nie zaczopowal sie.
a ile juz sie nie wyproznial, ile juz gryzoni zjal przez ten czas i jak jest duzy tenTwoj boasek...?
Moj Regiusek wyproznia sie co okolo miesiac :>
Boasek jest kilkutygodniowy. Mala glizdka :) Jest u mnie jakos chyba od 2 wrzesnia. Od tamtej pory zjadl 4 lub 5 (dokladnie nie pamietam) malych myszek ledwo owlosionych. Za czesto tez nie je a powinien niby wpierdzielac po dwa oseski podrosniete na pol tygodnia. Podobno tak wczesniej jadl. No i wczesniej po przyjezdzie do mnie przez kilka nocy zwiedzal terrarium a teraz siedzi pod kokosem i nie wysciubia nosa z pod niego. Oseska zjada dopiero wtedy jak mu podniose kokosa i zostawie na jakies 40 min w ciemnosciach piekielnych.
Nie masz sie czego obawiac... dusiciele poprostu tak czesto się nie zalatwiają. Np moj pyton tygrysi zalatwia sie srednio raz na 1,5 miesiąca...
Dzieki wszystkim za pomocne posty. :) Poczekamy zobaczymy. Jak sie nic nie bedzie zmienialo to bede pisal :)
Tak szczeze mowiac to wlasnie zauwazylem ze sie przygotowuje jednak do wylinki a dalej sie nie wyproznil.
Też się tak martwiłem moją E.c.c. Najczęściej się załatwia w tym samym dniu co ma wylinkę.