Nie wiem czy uważać to za kłopot czy nie. Taeniura jak je to zabija najpierw ofiarę przez uduszenie czy zjada ją żywą. Moja jak capnęła noworodka to go od razu na żywca połknęła. Więc jak - zjada żywe czy martwe?
Wersja do druku
Nie wiem czy uważać to za kłopot czy nie. Taeniura jak je to zabija najpierw ofiarę przez uduszenie czy zjada ją żywą. Moja jak capnęła noworodka to go od razu na żywca połknęła. Więc jak - zjada żywe czy martwe?
Małe ofiary często żywe - to samo robią zbożówki, smugowe i E. radiata (u tych widziałem). Prawdopodobnie większość węży tak robi. Większe zdobycze jednak duszą. Twoja pewnie jest mała i łyka żywe - to normalka.
morda więc tak jak wąż wie że ofiara niejest mu w stanie zrobic krzywdy to nietraci swojej cennej energi i połyka ją żywą (zazwyczaj w trakcie połykania i tak się dusi ossesek) a jeżeli jush wie ze jest w stanie go skrzywdzić ofiara to wtedy dusi ją ;-)
Dziękuję bardzo. Wąż rzeczywiście jeszcze malutki. Ma około 45-50cm. Nie wiem trudno go zmierzyć.