Wersja do druku
Witam,
Zauważyłem ostatnio na korzeniu w terra trochę powierzchownej pleśni. Co z tym zrobić? Czy trzeba wyrzucić korzeń? (Szkoda by było bo fajowy jest). Przyniosłem go niedawno z lasu i wygotowałem, ale chyba nie do końca pomogło. Czy w związku z tym można tą cholerę jakoś usunąć, czy już nie ma szans?
Przede wszystkim postaraj się zeskrobać pleśń z powierzchni korzenia oraz odciąć min. 5 mm powierzchni na której się znajdowała. Natępnie sugeruję zamoczyć go w solance (wlewasz wodę do pojemnika i wsypujesz tyle soli ile się rozpuści lub jeśli wody jest dużo to trochę mniej) co najmniej przez całą noc ale dłużej nie zaszkodzi. Można też wygotować korzeń ale może to być trudne gdy nie masz odpowiednio dużego garnka. Lepiej zamiast gotowania ustawiś piekarnik na 200 stopni i piec jakieś pół godziny lub krócej jeśli zauważysz że się kopci :) Po tych zabiegach możliwe jest że na powierzchni korzenia pojawią się kryształki soli. Trzeba je dokładnie wypłukać bo mogą podrażniać skórę zwierzaka. Stosujemy metodę płukanie a następnie wsadzasz do terra i gdy się znów pojawi sól znowu płukasz lub płukanie - do pieca aż wyschnie - kontrola - jeśli znów jest sól to płukanie.
slyszalem ze roztwor nadmanganianu potasu zabija rozne grzyby i plesni
Koniecznie zwiksz przeplyw powietrza w terrarium.
Może wysuszenie go na wiór pomożę, poźniej dość czyste warunki w terra i bedzie oky.