Dzisiaj podczas karmieia moj boas wpadł razem ze szczurem do basenu. Zjadł go pod wodą!! Zdazylo sie wam kiedys cos takiego? MAm nadzieje ze mu to nie zaszkodzi?! Co o tym myslicie?
Wersja do druku
Dzisiaj podczas karmieia moj boas wpadł razem ze szczurem do basenu. Zjadł go pod wodą!! Zdazylo sie wam kiedys cos takiego? MAm nadzieje ze mu to nie zaszkodzi?! Co o tym myslicie?
hmmmmm
ciekawe
Mój boa już kilka razy połykał swoją ofiarę w wodzie.
Nigdy mu to nie zaszkodziło.
potwierdzam zaj...ciekawe-i pochlaial go z lbem zod woda-tak zupelnie:)
zapomniałem!
mój chińczyk kiedyś wykopał sobie norkę do polowania. upolował mysz i wciągnął ją do norki i tam skonsumował :)
wy też mieliście jakieś dziwne przypadki podczas obiadu u węży?
mój regius podczas konsumpcji zaczął pełzać po terra z myszą w gębie :]
Mój zbożowy także połknął swoją ofiarę całkowicie pod wodą... (nie musiał popijać hehe:)
anakonda potrafi pod woda udusic ofiare i polknac bez problemu, moja stefcia tez kiedys zjadla ofiare w basenie pod woda
Fryzjer- co tam anakonda, moja cenchria lubi dusic ofiary w wodzie i tam je konsumowac! Wyglada to super.
Tęczówka mojego kumpla upolowała myszę z drzewa, wciągnęła za łeb do góry i w powietrzu udusiła a potem zjadła (Też w powietrzu). Mój regiusek 2 razy zjadł myszę w wodzie.