Pytanie do praktyków(!). Mam coraz większe wątpliwości co do ciąży u mojej samica boa, więc chciałbym zrobić jej USG lub prześwietlenie rentgenowskie, ale nie wiem co było by bardziej wskazane?
Wersja do druku
Pytanie do praktyków(!). Mam coraz większe wątpliwości co do ciąży u mojej samica boa, więc chciałbym zrobić jej USG lub prześwietlenie rentgenowskie, ale nie wiem co było by bardziej wskazane?
USG
aha przepraszam ze napisałem ale jestem tylko teoretykiem.
Jeżeli jesteś dobrze poinformowany, to nic nie szkodzi. Czy jesteś pewien tego USG?
skoro u kobiet w ciąży jest wręcz zabroniony rentgen to z wężami też bym uważała ale to tylko moje zdanie...
tak
ultrasonografia zdecydowanie
Nie wiem tylko, gdzie to można wykonać i po co stresować zwierzę niepotrzebnymi zabiegami? Nie lepiej obserwować poszukując objawów( np. wywracania się brzuchem do góry)? Ewentualnie poczekać na szczęśliwe rozwiązanie.
Każda lecznica weterynarii jest wyposażona (a przynajmniej powinna być) w te urządzenia więc nie ma żadnego problemu. A ze stresowaniem węża to nie przesadzaj, ostatnio to chyba on bardziej mnie stresuje. Gdyby jego zachowanie było jednoznaczne to nie było by problemu, ale ona zachowuje się tak jak by była i nie była w ciąży, boję się czy np. jaja nie obumarły lub są nie zapłodnione i chcę po prostu wiedzieć jednoznacznie co jest grane, ale dzięki za rady, będę uważał.
(wet. jest bardzo blisko mnie, więc wszystko powinno być ok.)
Pozdrawiam
ja bym rzeczywiscie nic nie robil. po co? :)
jak zniesie jaja to zniesie, a jak nie to znaczy ze miala wzdecia :))
po co ty chcesz przeswietlac?
chcesz zaczac mebelki kupowac i nie wiesz czy dla chclopca czy dla dziewczynki????
:))))))))