Chciałbym sie dowiedziec czy jest sens karmic weza podczas wylinki ?? czy moze traci on apetyt tak jak pajaki ?? Pozdrawiam
Wersja do druku
Chciałbym sie dowiedziec czy jest sens karmic weza podczas wylinki ?? czy moze traci on apetyt tak jak pajaki ?? Pozdrawiam
Chodzi mi o to jak juz nie ma mętnych oczu a nie pozbyl sie jeszcze skóry do konca :)
nie karmi się:) raz traci apetyt, dwa termoreceptory "nie działają" jak należy (w późniejszych stadiach wylinki). wąż przeżyje bez jedzenia ten tydzień, w którym przechodzi wylinke. także nie....
pozdrawiam wujek
Są sytuacje gdy wąż podczas różnych faz wylinki żeruje. Jednak nie powinno się tego robić na siłę. Podczas okresu wylinki a więc od momentu początku zmiany kolorystyki skóry aż do chwili jej zrzucenia nie powinno się niepokoić węża. Jest czas na odpoczynek gada oraz portfela.
Nie karmi się !!
Tak jak "wójek " napisał termoreceptory są przysłonięte przez zrogowaciały naskórek i nie odbierają dokładnie wszystkich boddżców !! a że jeszcze nie zrzucił to radze poczekać nic mu nie będzie na 100%, chyba ze jest nadmiernie wychudzony i nie jadł od dłuższego czasu ok 4-5 miechów ( choć nie w każdym wypadku ) wtedy należy udać się do weta na badania !!
Przepraszam za pomyłke " wujek " !
Dzieki :) nie jest wychudzony :P i jest z nim wszystko ok :) poprostu byłem ciekawy :P
Wężowi się nie podaje jedzenia podczas wylinki. Wąż z reguły wtedy nie przyjmuje wtedy pożywienia.