Czy można spotkać do kupienia tą jaszczurke podobno jest bardzo żadka żyje na dwuch małych wyspach Nowj Zelandi. Hatteria (sphenodon punctatus)
Wersja do druku
Czy można spotkać do kupienia tą jaszczurke podobno jest bardzo żadka żyje na dwuch małych wyspach Nowj Zelandi. Hatteria (sphenodon punctatus)
hehehe niestety nie można jej kupić, a najbliższym jej posiadaczem jest berlińskie zoo :) Ta niesamowita, "prehistoryczna" jaszczurka nie nadaje się do domowej hodowli :)
Zresztą to nie jest jaszczurka.
jakiś amerykanin podobno oferował za jednego przedstawiciela jakieś duże pieniądze (kosmicznie duże) a i tak mu go nie sprzedali, gdyż jest takim żadkim zwierzęciem
O hatteriach:
http://www.terrarium.com.pl/forum/re...017#reply_6028
Podobno gdy łapali hatterie do Berlińskiego ZOO to w miejscu gdzie je złapali, wycięli ( w dosłownym tego słowa znaczeniu) kawałek środowiska, w którym je złapali i idealnie odtworzyli w terraium, zamontowali szereg elektronicznych bajerków, klimatyzacje i tylko dzięki temu są one jeszcze żywe;)
Nawet gdyby ktoś dostał tuatarę (hatterie, sphenodona) to nie ma szansy by ją utrzymać w domu - wymaga dość niskich teperatur i jak już ktoś tu powiedział nie jest jaszczurką. Tutaj jest artykuł o hatterii http://terrarystyka.com.pl/artykuly....20040921143758 (mam nadzieję że niebedziecie źle patrzyć na to że jest to link do konkurencyjnego serwisu) Artykuł został oparty m.in na badaniach w Kanadzie nad tymi zwierzętami i również wyjaśnione sa tu róznice między jaszczurkami a tuatarą ;) Miłej lektury ;)
kilka lat temu albo dawniej Polski Uniwersytet Jagieloński otrzymał tego gada na 600-lecie od rządu Nowej Zelandi żyła tam kilka lat, ktoś otym wie???
jest artykul na ten tema w ksiazce "Zwierzeta Nocy" H.A.Gucwinscy
w Karakowei byla 3,5 roku, zdechla z powodu zmian chorobowych w pysku, wyleczono je ale niestety po 3 tygodniach nastapil powrot choroby i zdechla .....
w sumie miala ciekawa diete: dzdzownice +maczniaki ;)
tuatry rozmnozono w zoo Auckland w 1965 r. (dane z tej ksaizki) 4 z nich zyly (jeszcze 1980 jak teraz nie wiem) i byly w bardzo dobrej kondycji
a osoba, ktra sie opiekowawal nia byl dre Roman Wojtusiak