Witam,
Czy są jakieś przeciwwskazania co do karmienia węża przed wylinką?
Może poczekać? A może nie trzeba?
Pozdro!
Wersja do druku
Witam,
Czy są jakieś przeciwwskazania co do karmienia węża przed wylinką?
Może poczekać? A może nie trzeba?
Pozdro!
Neie nalezy karmic weza przed wylinaka ...
jest on wtedy lekko "zdezorietowany", moze sie zestresowac
a zreszta on sam niebedzie chcial przyjac pokarmu :)
kaczi nie zawsze sa momenty ze waz potrafi wciagnac ofiare po zmetnieniu oczy aczkowiek odradza sie podawanie pokarmu w tym okresie bo w trakcie odziela sie wylinka od skory.
No i niestety zdaża się, że nakarmiony w tym czasie wymiotuje. Lepiej więc nie karmić nawet tych, które chcą jeść.
Mój raz przed wylinką przez moją nie uwagae zjadł oseska i naszczęście nie zwymiotował a to było 3 godziny przed zrzuceniem skóry :] Ale odradza się tego, możliwość wymiotów oraz zatarcia skórki w czasie zrzucania skóry na zgrubieniach od pokarmu;)
nie ma zadnych,ale czasem waz przed wylinka nie chce jesc.
AHA,MOWIE OCZYWISCIE O KARMIENIU NIEZYWYMI GRYZONIAMI,BO W PRZYPADKU ZYWYCH RACZEJ SIE NIE POWINNO: waz ma obnizona percepcje i albo nie trafi i uderzy pyskiem w sciane i bedzie krzywda,albo mysz/szczur go pokasa.
nifelheim mam proźbe takie pytania były zadawane no powiedziałbym(napisał:) ) nawet setki razy napewno w tym miesiacu już z 5 osób o to pytało więc mamy możliwość sprawdzania starszych postów to ją wykorzystujmy(bez jakiejkolwiek urazy) bo potem się ludzie denerwują...
Ali, masz rację. Mogłem się bardziej postarać przy szukaniu.
Pozdrowienia.
Karmiłem swojego Boa w czasie wylinki. Wszystko przebiegło normalnie, bez żadnych ekscesów. A jeśli chodzi o stres, to hm.... Zdaje mi się, że jedzonko raczej powoduje "radość", niż stres :) . Spójrzmy na to z innej strony, na wolności gdyby był głodny, to miałby gdzieś czy przechodzi wylinkę, czy nie....
Co do kąsania przez mysz, to szczerze powiedzawszy, nie spotkałem się jeszcze. One po prostu nie mają tego w naturze, zawsze uciekają, a nawet jak już zostaną pochwycone, to mają zbyt mało siły, bo wykonać jakikolwiek skuteczny ruch obronny. Co innego ze szczurami...