Witam.
Jak w taką pogodę przetransportować żółwia greckiego do weterynarza?
Pozdrawiam
Szanna
Wersja do druku
Witam.
Jak w taką pogodę przetransportować żółwia greckiego do weterynarza?
Pozdrawiam
Szanna
Wez torbe, najlepiej taka z podwojnym dnem, ktore uzywa sie gdy sie idzie na silownie. Wlej do plastikowych butelek po napojach goraca wode i uloz je na dnie, na to recznik, lub maly kocyk i na to zwierzaka w plastikowym lub kartonowym pudelku. Po bokach wloz jeszcze dwie butelki. Skontroluj jednak ,by woda nie byla za goraca,i zeby byl dostep powietrza
Sylwia
Ale jak bębę wracała to woda wystygnie. Chociaż dobrze, że w jedną stronę będzie ciepło. Dzieki za pomysł, nie wpadłam na te butelki:))
Szanna
spróbuj uzyć takiej torby na zimne napoje (w wakacje były np promocyjne to pewnej Warki... czerwone). Taka torba z folią aluminiową wewnątrz i warstwą izolacji. Dość dpbrze trzyma ciepło. Do tego mała butelka z ciepłą wodą.
Inny sposób to przenosna lodówka (termos) turystyczna. Takie plastikowe, lekkie pudło z pokrywką (zazwyczaj niebieskie). Tu izolacją jest styropian. Dobrze trzyma ciepło i jest bezpieczne (brak możliwości zgniecenia). Niestety dość duże i nieporęczne. Jako ciepełko znowu butelka. Doskonałe na długa podróż.
super:)) mam taką lodówkę, a że jadę samochodem, to wielkość mi nie przeszkadza.
Uśmiechnięte podziękowania:))
Szanna
W kazdym gabinecie weterynaryjnym powinna byc ciepla woda. Mozesz ja po prostu zmienic. Jednak pomysk Fryty z torba termiczna jest OK
Sylwia
Nie pojmuję, przecież jedziesz samochodem. Chyba jest w nim ogrzewanie, wystarczy wcześniej nagrzać auto i żółwia wnieść do już ciepłego.
Zamiast plastikowych butelek poleciłbym tzw. termofor. Urządzenie do grzania nóg w zimowe wieczory do kupienia w aptekach. Gumowy, płaski worek z szczelnym, zaopatrzonym w gumową zatyczkę korkiem. Długo trzyma ciepło. Odpada również problem nieszczelności.
Bardzo dziękuję za dobre rady i życzliwość.
Pozdrawiam
Szanna
PS. Jeżeli dobrze sama siebie znam, to napewno jeszcze się odezwę:))
Widziałem w sklepach spożywczych(w Sezamie, jak jesteś z Wawy) "torby termiczne" niewrażliwe na temperature otoczenia. Poza tym termofor bezwzględnie. W ekstremalnym przypadku można przenieść pod pazuchą żółwia w pudełku zawiniętego w ręczniki(odradzam).