za gorąco w domu!!

W zasadzie pisze, zeby sie poskarzyc, bo pewnie nikt nie zna dobrej recepty na obnizenie temperatury w domu:) Niestety w chwili obecnej nasze zolwie nie moga przebywac na dworze stale. Przydaloby sie zwlaszcza w nocy, bo mimo dziennych upalow w nocy zdarza sie łaskawie jakieś 20 stopni. A w domu nawet w nocy temperatura nie spada, jest ciagle okolo 25. Ograniczylismy ilosc lamp nad terrarium, w pokoju stale chodzi wiatraczek, ale i tak w najchlodniejszym miejscu w terrariach jest 25, czyli tyle co w domu, a tego nasze zolwie nie lubia. W desperacji chcielismy obkładac terrarium lodem od zewnatrz, bu cha cha cha! Jak sobie radza Wasze zolwie w domu? Tylko, błagam, nie piszcie, ze powinny byc na zewnatrz cala dobe, bo my to doskonale wiemy, ale to w chwili obecnej fizycznie niemozliwe:))
Pozdrowienia

Może Twoje żółwie nie lubią takich temperatur ale na terenach w których żyją temperatura przekracza 40 C i temtejsze żółwe żyją. A jeśli cały czas uważasz to za problem to może przenieś je do piwnicy albo pożycz komuś kto ma chłodniej w mieszkaniu.

Aleksander,chyba troche przesadzasz.Optimum temperaturowe dla stepowych zahacza właśnie o owe 25st C.Nie jest powiedziane,że przy takiej temperaturze powietrza muszą działać lampy. Duzym problemem byłaby sytuacja,w której temperatura w domu przekroczyłaby 35st.C,a w to głęboko wątpię. Piszesz,że przebywanie żółwi na dworze przez całą dobę jest 'fizycznie niemozliwe'.Nie wiem w jakich porach jest to wykluczone,bądz czym jest spowodowane.Jeżeli jednak możesz zapewnić im w dzień duzy wybieg z trawą,miejscami zacienionymi!!! i kryjówką (np. z cegieł osłoniętych darnią)to nie widzę wiekszych problemów..Jeżeli nie moga byc tam w ciagu dnia,dobrze im zrobi przebywanie w nizszej temperaturze w nocy.
Przy takich temperaturach nie mozna zapomnieć o wodzie:)
Pozdrawiam,hatiras

Fakt, żyją, ale w czasie najgorszych upałów zakopane pod ziemią pogrążone w śnie letnim. A tego im na razie zapewnić niestety nie mogę i stąd moje pytanie o to, jak sobie radzą inni z tym problemem. Doprowadzić do przegrzania żółwia w warunkach domowych wcale nie jest tak trudno, stąd moje wątpliwości. Może Ty bys przeniósł żółwia do piwnicy, ja nie, chyba, ze to był, jak mniemam żart, a nie lekceważenie problemów innych.
pozdrawiam
Aleksander

To nie był żart ani lekceważenie. Nie wiem jak wygląda u Ciebie w domu piwnica. U mnie w piwnicy żółwie oczywiście w terarium miały by doskonałe warunki i niższą niż w całym domu temperature.

To nie był żart ani lekceważenie. Nie wiem jak wygląda u Ciebie w domu piwnica. U mnie w piwnicy żółwie oczywiście w terarium miały by doskonałe warunki i niższą niż w całym domu temperature.

U nas piwnica nie nadaje się niestety do niczego a szkoda:))) Muszę czekać na niższe temperatury:) Jeśli chodzi o temperature u stepowych , to mamy z tym własnie różne doświadczenia. Jesli w terrarium nie ma miejsca z 21-22C to nasze stepowce robia sie ospałe, mało jedzą i spada ich aktywność. Bodajże dr Robert pisał kiedyś, ze żółwie stepowe żyja w rejonach o jednak trochę różniącym się od siebie klimacie, przez co nie dla każdego z nich dany przedział, czy tez optimum temperaturowe jest odpowiednie. Nasze bez miejsca z 21 w dzień a w nocy 18-19 na całości wyraźnie czują się gorzej. Ale chyba jakoś musimy to przeczekać:)
Aleksander
PS Hatiras, o wodzie nie mogłem zapomnieć, bo maja ją cały czas. Panienka zazywa nawet regularnych, codziennych kapieli:)

Hey!
Moja odpowiedz nie była atakiem na Twoja osobę:)
Problem wydał mi się jednak do przeskoczenia.Pomysł z piwnica wcale nie jest taki głupi w przypadku skrajnie wysokich temperatur.W mojej piwnicy panuje(niezaleznie od pory roku) temperatura 12-15 st.C.Dla zółwi to trochę za mało,ale zimowanie niektórych jaszczurek w takich warunkach jest sporą wygodą:)
Pozdrawiam,hatiras

No co Ty, wcale nie odebrałem tego jako atak:) Zazdroszczę Wam tych piwnic. Niestety na razie problem jest nie do przeskoczenia i chyba jestem jedyną osobą, która czeka na ochłodzenie:)