Wersja do druku
hejjj... mam prośbe... jestem na etapie kupna żółwia... i nie wiem na jakeigo sie zdecydowac czy wodny... czy lądowy...???? i w zwiazku z tym mam do Was pytanko... który jest łatwiejszy w hodowli...??? który jest ciekawszy...??? no i ostatnie pytanko... w jakich cenach takie żółwie... zarówno ladowe... jak i wodne...???
z gory dzieki za odpowiedzi...
Pozdrawiam..:))))
Mam ten sam problem co ty!! Tez chce sobie kupic zolwia, i nie moge sie zdecydowac jakiego?! A co do ceny to u mnie w zoologiku male zolwie czerwonolice (wodne) sa po 30 zlotych, stepowe(caly czas maja zasloniete oczy moze wiecie dlaczego?) chyba 120,a grecki albo 150 albo 200zl.
Wodne są dużo ciekawsze.
Woda będzie czysta jeżeli zamontuje się wydajny filtr więc nie ma z tym kłopotu.
Chyba taniej wychodzi też cały koszt + utrzymanie.
Lepiej kupować podrośnięte, maluchy mogą chorować.
Jesli rzeczywiście cały czas maja zamknięte oczy, to musi byc kiepsko z ich kondycją...Biedne żółwiki...
Poza tym na pewno nie dostaniesz na nie w sklepie wszystkich wymaganych dla stepowych lub greckich dokumentów. Nalezy się zastanowić, czy warto wspierać przemyt a co za tym idzie cierpienia zwierząt kupując je w takich sklepach...
Pozdrawiam
Natalia
a co mozna zrobic aby znow otworzyly oczy? jakies preparaty (jakie)? czy moze wystarczy dobra opieka? lub ogolnie jak poprawic ich stan?
może być już za późno na ratunek ale mimo wszystko bym ich nie kupował wg mnie lepiej żeby się nie sprzedały i zdechły w sklepie niż sprzedały i padły po jakimś czsie u ciebie troche to brutalne ale jeśli kupisz je to sprzedawca będzie sprowadzał następne i nastepne będą dzieliły los tych które już są w zoologiku a jak mu sie nie sprzedają jest szansa że nie będzie sprowadzał nastepnych najlepiej pogadaj z nimi jakie powinny mieć warunki powiedz może to wpłynie na poprawę warunków w sklepie
Kiedys bylem w Folwarku zwierzecym. Wielki wspanialy sklep w wielkim wspanialym centrum, zoologik marzn. Co mnie zaszokowalo??? Szklane akwarium wypelnione stepowymi tak ze praktycznie siedzialy jeden na drugim, no nie mogly sie praktycznie ruszac. Gdy zwrocilem jednej ekspedientce uwage ze znecaja sie nad nimi to prawie wyrzucili mnie ze sklepu. Pani twierdzila ze one maja tak chwilowo i ze za kilka dni kazdy z nich bedzie kupiony i obdazony cieplym uczuciem.
Wracając do tematu...:)to ja mam czerwonolicego i kupilam go gdy miał moze z 3 cm.Jest caly i zdrowy i po 3 latach ma juz 20cm.Wydaje mi sie ze zolwie ladowe sa jednak tansze w utrzymaniu i nie urazajac nikogo troche mniej ciekawe(chociaz nie bede sie upierac bo ich nie hodowalam:P)Wodne sa przede wszystkim bardziej agresywne ,szybsze i przez to dostarczaja wlascicielom wielu ciekawych wrazen :))Bedziesz sie musial jednak wykosztowac na nienajtanszy sprzet filtrujacy bo wodne nie naleza do czysciochow:) a nie wypada zeby plywaly we wlasnych odchodach...Poza tym grzałka i lampka do,,opalania";)
Na jednego doroslego czerwonolicego wystarczy ci akwarium o wymiarach 60/40/30.
Poza tym musisz wiedziec ze wodne sa wielkimi zarłokami i bedziesz musial zaopatrzyc zamrazalnik w stynki,krewetki,gammarus itpOczywiscie pochlania tez warzywa i owoce..uff ale sie rozpisalam..:)
faktycznie czerwonolice i ogólnie wodne są b atrakcyjne i bardziej żywotne od lądowych lecz jeśli się zdecydujesz na lądowego to wymagaj od sprzedawcy kompletu papierów i nie patrz na tłumaczenie że gatunek nie jest w cites albo że kupił bo przed wejściem konwencji więc papierów mieć nie musi bo jesli takie rzeczy będzie mówić będzie kłamać a co do wodnych sytuacja jest inna są hodowane fermowo jednak oficjalnie nie można ich już do polski sprowadzać ale handel nimi jest dozwolony :) ogólnie na początek polecam czerwonolicego albo ostrogrzbietego ewentualnie może być zółwiak chiński jednak jest to zwierze bardziej agresywne i wymagające odpowiedniego składu wody ogólnie czerwonolice rulez
Podane przez Ciebie wymiary akwarium są za małe dla dorosłego czerwonolicego!!