Aby czerwonolicy miał gdzie pływać...
...powiększyłem dwukrotnie objętość akwaterrarium nie wydając przy tym ani złotówki.
Zaczęło się od tego że uświadomiłem sobie, że wolno płynące rzeki i jeziora w meksyku, nie mają 30 cm głębokości i żółw pływający w zbiorniku o minimalnym poziomie wody, czuje się jak duży statek wpływający do portu, zagrożony ciągle osiadnięciem na mieliźnie.
Niedawno popatrzyłem jak swobodnie pływają sobie małe żółwiki i stwierdziłem że stanowczo muszę w końcu TO zrobić. Projekt właściwie miałem w głowie już od roku tyle że brakło mi zapału. No ale w końcu zmobilizowałem się i przerobiłem akwaterrarium. Może to zbyt szumnie powiedziane po prostu zrobiłem porządną pokrywę do posiadanego zbiornika ale efekt jest niczego sobie. Zwłaszcza że wszystko jest z materiałów z odzysku.
http://jojek.klub.chip.pl/hobby/images/s7_03.htm
No i jak Wam się podoba?
Pozdrawiam
Re: Aby czerwonolicy miał gdzie pływać...
Musze powiedziec,że ciekawe rozwiązanie i ładnie wykonane
Re: Aby czerwonolicy miał gdzie pływać...
popieram zdanie poprzednika
Re: Aby czerwonolicy miał gdzie pływać...
bardzo fajne :))) też takie chcem :)
Re: Aby czerwonolicy miał gdzie pływać...
No swietnie..... popieram..... za niedługo będe robic akwa 290 l. 175 l. wody dam znać,.
Re: Aby czerwonolicy miał gdzie pływać...
Natchnąłeś mnie i wyjęłam mojemu żółwiowi skałę-grotę do której i tak się już nie mieścił (była niska, taki jakby płaski kamień z dziura, ale miejsca zajmowała od groma). Gadzina wielce zadowolona, ma naprawdę więcej miejsca!!!
Re: Aby czerwonolicy miał gdzie pływać...
No to cieszę się bardzo, że Wam się podoba i że Was to jakoś inspiruje i motywuje do ulepszania swoich terrarii :)
Mam nadzieję, że też się będziecie chwalić zmianami w waszych terrariach i podzielicie się zdobytymi doświadczeniami.
Pozdrawiam