uboga dieta?

heja! moje zolwiki nie chca nieczego innego wcinac niz cykoria; na owoce nawet nie spojrza; dobrze, ze choc marchewki czasami pojedza... co robic? probowalam podtykac im banany , jablka, winogrona, kiwi, truskawki itp. ale nic :-(

Owoce są nie wskazane dla zólwi ze względu na to że zawierają dużo cukru. Własciwsza jest dieta składająca sie z liści różnych roślin. Natomiast jeśli chcesz zmienić żółwiowi pokarm to przegłodzony zje wszystko mimo swoich przyzwyczajeń. Jednak nie skłaniaj ich w kierunku owoców.

Napychanie zwierzaka owocami to nie jest najlepszy pomysl. Owoce to tak jak clodycze. Przeglodzenie zwierzaka tez nie zawsze przynosi tezultat. Zolwie szybko sie przyzwyczajaja do monotonnej diety i szalenie trudno jest je pozniej przestawic. Jesli chcesz sprobowac metoda lagodnej persfazji to sprobuj robic salatki z przewago jego ulubionego dania. po jakims, dosc dlugim czasiem jak zwierzak zaakceptuje nowy smak mozesz zaczac zmieniac sklad i zwiekszac zawartosc dodatku. Ale pamietaj zolwie zyja dlugo i nigdzie sie nie spiesza. Ty tez sie nie spiesz. Jesli ten sposob zawiedzie to daj znac podpowiem Ci wtedy jaka inna metode stosowalam.

Jeśli jedzą cykorię to i tak dobrze. Spróbuj do cykorii sklepowej dodawać cykorię dziką (cykoria podróżnik) i mniszka (też jest gorzkawy), potem stopniowo inne zielsko....

Nic na siłę, tak jak pisze Joshi, daj im czas. Skoro jadły monotonie do tej pory nie oczekuj, że z dnia na dzien zaczną jeśc inne pokarmy. Mieszanie jedzenia i stopniowe zwiększanie ilości pokarmu, który chce się wprowadzić sprawdzało się u mnie. Tylko sałatka musi byc rzeczywiście dobrze pokrojona i wymieszana bo spryciarze wybierają sobie smakołyki.
No i rację mają przedmówcy z owocami - podawać sporadycznie, raczej raz na miesiac, niz raz na tydzien:)

Pozdrawiam
Natalia

oki, sprobuje; zobaczymy jakie beda efekty; za owoce i tak bardzo czesto sie nie braly wiec mysle, ze to i tak drugoplanowa sprawa ...
pozdrawiam

Jak podawać mniszka lekarskiego?? Same Liście??

W całości - liscie, kwiaty i lodygi.

Pozdrawiam
Natalia

nie podawalam jeszcze moim zolwiom mniszka -> mam pytanie czy bierzecie liscie z łaki? czy jest jakis inny sposob na zdobycie zielska? zawsze mi sie wydawalo ze jak z laki to nie za bardzo wiadomo czy nie spryskane itp.

Łąk się chyba nie pryska (albo rzadko), czasem są nawożone. Zobacz, czy coś się pasie na łące, krowa jest drozsza niz inna "gadzina" i mało prawdopodobne, ze ktos ją pasie na truciźnie