o filtrze hydroponicznym

WKONCU udało sie zrobic nwoy temat(tak mysle) drodzy źżółwiaże mam nad wami wszystkimi jednom przewage.otóż jakistydień temu napisał tu pan weterynaz żeby kupić żółwiowi parafine żeby pszeczyścic mu wnętrzności. poskutkowało dziś mu mpodałem jusz :zrobiłze 6 kamieni" ale nie o to chodiło Jestem pewien że nikt z was nie widział żółwia jak piuszcza bonka-ale widok... Zinnej beczki na stronie jojka pokazał on swój filt hydroponiczy ja ,myśle że ten filtr wcale nie zdaje egzaminu bo pszecież przez tom roślinke cały cas jest pompowana woda i te nieczystosci nie maja czasu sie przyczepić bo są ciągle wypłukiwane prze następnom wode .jawziołem szeroka butelke zrobiłem otworki nasypałem keramzytu(prazonego oczywiscie) posadziłem roslinki całosć wstawiłem do wody i dopiero wtedy podłączyłem wezem do pompki(pompka słaba bo fan mini aqaela więc strumien jest w sam raz) i wydaje mi sieże skutk isą wspaniałe hociasz na noc musze pomke wyłanczać . nie chcąć obrażać jojka wydaje mi się że moja wersja filtru jest lepsza od jojkowej-pozdrawiam !!!!!!!!

ja pisiac polska mowa ;D

a ja myśleć że Jojka wersja być lepsza nie przeczytałeś albo nie zrozumiałeś do końca o co w tym chodzi... i na czym polega (hydroponiczna uprawa) można nawet nasypać grubego żwiru..chodzi tylko o to aby korzenie (końcówki-- bo jak bedą całe to roślina zacznie gnić...) pochłaniały związki azotowe!!!! więc co ma woda wypłukiwać???? roślina sama ciągle czerpie z przepływajacej wody szkodliwe azotany.. z innej beczki cieszymy się że gadzince pomogła parafina!!!

Dokładnie tak i jedyny sposób na zwiększenie wydajności takiego filtra to wydłużenie "doniczki" i zwiększenie obsady roślin. Poza tym jak napisałem jest to eksperyment sprawdzający czy jest łatwo czy trudno zasadzić taką roślinkę i czy nie wystąpią jakieś problemy. Ponieważ roślinka przyjęła się i ładnie rośnie to niedługo pociągnę swój experyment dalej. W tym eksperymencie bardziej hodziło o hydroponiczną uprawę roślinki niż o filtrowanie wody bo jedna roślinka ma tutaj małe znaczenie przy tak dużym zbiorniku. Ale jak widać zasada była dobrze opisana. :)

ps. Wróciłem :D

taak rośliny na wodze z akwa bardzo dobrze rosną!!!! nasze gadziny wydalają super nawóz... 100% natural....hehehe mój bambus od kiedy zacząłem go podlewać rośnie jak na drożdzach..... bambus moim zdaniem też znakomicie zdaje egzamin do uprawy hydroponicznej jakop że roślina ta lubi dużo wody i wysoka wilgotność powietrza jej nie szkodzi...

ps. Cieszymy się.... :-)

Witaj jojku chyba nastanie zmiana wachty bo ja już jestem zmeczony pełnieniem "dyżuru" na forum :)

zły policjant na urlop... zasłużony!!! Jojek wrócił i w końcu zaprowadzi ład i porządek na forum....hehehe (tylko żartuje..)

W kwesti hydroponiki: Czy ktoś wie, ile roślin (jakich) trzeba, żeby pochłaniały azotany powstałe po 15 cm żółwiu. Albo jakiekolwiek oszacowania zależności między ilością wody, stężeniem i masą rośli?

widzę że odnieśliście sie raczej negatywnie do mojego tamatu.ale trudno hm KRIST- ja sie nie chce mondrowac ale czytałem gdiześ że bambus się nie nadaje do ryb bo jest trujący i to silnie -chociaż nie wiem jak jest z żółwiami. to wspaniale że jojek wróciłmamy nadzieję że często będzie aktualizował swojastrone !!!

tego chyba nie wie nikt..... takie badanie możnaby przeprowadzić tylko w labolatorium.... kto je zrobi ???(kto wyłoży środki na to??) z naszego punktu widzenia uprawa hydroponiczna ma tylko wspomóc filtr!!!! nie da się go zastąpić przez rosliny, generalnie czym więcej roślin tym lepiej wg. mnie nadaje się świetnie bambus i inne rośliny które lubią dużą wilgotność gleby i powietrza. Mam pomysł możnaby sprawdzać stężenie azotu testerami które wykorzystują akwarysci!!