Żółwie czerwonolice - rozmnażanie a sen zimowy

Witam!!
Jestem tu nowy, więc cześć wszystkim!!!! Mam pare pytanek, pomożecie??

Słyszałem, że aby móc rozmnożyć żółwie czerwonolice muszą one zapadać w sen zimowy. Dlaczego? Moje żółwie są już dorosłem, tzn. osiągnęły dojrzałość płciową i nigdy nie zimowały. A teraz chciałbym żeby samiczka złożyła jajeczka. Czy to jest możliwe? O i jeszcze jedno pytanko: Przez ostanie kilka miesięcy trochę zaniedbałem ich cykl świetlny;(( Tzn. światło świeciło się prawie cały czas i nieregularnie było gaszone. Co teraz zrobić, żeby zasymulować naturalne warunki i zmusić je do kopulacji?
Pozdrawiam.

ni e jestem m pewny ale zdaje mi sie żę żółwie czerwonolice nie potrzebują snu zimowego po to aby złożyć jaja bo ta przeczytałem e na stronie interenetowej . no ale poczekaj na opinie eksperrta :P

Nie muszą zapadać w sen zimowy, obecne u nas żółwie czerwonolice pochodzą od form z południa USA, gdzie w sen zimowy nie zapadają. Wystarczy obniżenie temperatury do kilkunastu stopni przez kilka tygodni, skrócenie dnia. Należy to robić stopniowo i tylko u zdrowych żółwi. Podwyższenie temperatury i wiosenne słońce zadziała pobudzająco. A na odmierzanie czasu gaszenia i zapalania świateł najlepiej kupić zegar sterujący, wydatek niewielki a wygoda duża. Co teraz zrobić ? Powrócić to odmierzania czasu i warunków. A po co przerwa w aktywności ? Aby gonady samca i samicy weszły w odpowiedni cykl oogenezy i spermatogenezy czyli, żeby produkowały gamety. Niektóre gatunki takiej zimowej przerwy potrzebuje, jedne mniej, inne bardziej. A jaki jest tego mechanizm, to już dłuższa historia...

Moje żółwie nigdy nie byly zimowane ani w jakikolwiek inny sposób skłaniane do pożycia i samice składały jaja systematycznie 2 - 3 razy w roku. Od dłuższego czasu brak samca więc składanie jaj zostało ograniczone. Nigdy nie udało mi się zaobserwować kopulacji, zaloty tak, wiosną intensywniejsze.
Pozdrawiam.

ja rowniez nie raz widzialem zaloty a samej kopulacjii nigdy..... samica mi zlozyla kilka razy jajka ale nei zakopala w piach tylko do wody:/ na wiosne teraz tez sie postaram rozmnozyc:)

zycze powodzenia ;)

Żółwie czerwonolice nawet bez specjalnej dodatkowej stymulacji wykazują zachowania godowe i są w stanie się rozmnażać. jeśli są nawet sztucznie doświetlane, ale stoją np. w pobliżu okna to wyczuwają zmieniające się warunki i często wiosną przystępują do godów. Jednak dopiero pełna stymulacja w postaci przechłodzenia podobnego jak w warunkach naturalnych daje gwarancję uzyskania potomstwa. I ile nie mamy chorych żółwi to stosowanie wyraźnych zmian pór roku na pewno doprowadzi do uzyskania jaj i młodych. jeśli tego nie stosujemy, takiej gwarancji nie ma. Poza tym przerwa zimowa w aktywności wpływa na wiele innych procesów metabolicznych, np. prowadzi do zahamowania, zwykle zbyt szybkiego w warunkach hodowli, wzrostu, prawdopodobnie przyczynia się do wydłużenia długości życia. Jest po prostu bardziej naturalna.
Poza tym nie można mylić składania jaj u żółwi z uzyskaniem potomstwa. To są dwie zaskakująco różne rzeczy. Nie wiem dlaczego, ale akurat u żółwi powszechnie samice składają jaja niezapłodnione, nawet jeśli obserwuje się gody i kopulację. Miarą sukcesu nie jest składanie jaj bo to robią nawet samice bez obecności samców. Od składania jaj do uzyskania potomstwa droga daleka. Wie o tym każdy doświadczony "żółwiarz". Są gatunki u których trzeba spełnić różne warunki, aby uzyskać zapłodnione jaja, u wielu "lądowców" będą to walki samców (bez walk samice składają niezapłodnione jaja), u wielkich żółwi z Seszeli będzie to trzymanie ich w grupie (zapłodnione jaja samice składają dopiero gdy razem trzyma się co najmniej ok. 10 osobników), a u wielu, bardzo wielu gatunków warunkiem jest zmiana temperatury i oświetlenia w ciągu roku. Widocznie jest to potrzebne do właściwego przebiegu produkcji gamet.