Wersja do druku
Witam! Mam żółwia stepowego i wczoraj na jego dziobie ujzalam taki bialy nalot jakby zwymiotowal , albo najadl sie czegos bialego. Dzisiaj patrzyłam też jest coś takiego , albo powstalo nowe, albo są to pozostałości po tamtej wydzielinie. Mam podejżenia ze jest to pprzeziebienie, albo nawet zapalenie pluc. Żółw ma odpowiednie warunki , nie ma tylko promieni UVA ani UVB. Czy moje podejrzenia sa sluszne ?
A nie jest przypadkiem tak, że jadł coś, na co wcześniej mówiąc wprost nasiusiał? Albo pobrudził sobie dziób wapnem? A jak oddycha - czy świszcze, czy otwiera przy tym dziób?
Pozdrawiam
Natalia
Zachowuje sie jak zawsze w tej chwili nie swiszczy chociaz czasami zdarzalo mu sie to , a jezeli chodzi o otwieranie dzioba to tez czasami. Staram się go obserwować i wydaje mi sie ze zadne zmiany nie nastapily.
Miałeś racje :) żółwik nie jest chory tylko poprostu podjada swój mocz, ale to sie dopiero teraz zrobiło kłopotliwe ponieważ co ja mam teraz zrobić jak mój żółw podjada swój własny mocz ? Podejżewam że brakuje mu jakiejś witaminy ale jakiej ? Bardzo prosze o rady ....
Moze kup mu zolwia wapniowego lub sepie,moze wowczas bedzie podjadac(zolwie rozrozniaja kolory jak wiesz-wiec moze ?).Masz tylko samiczki(tak mi wyglada z Twojego profilu)? Moj samczyk czasem piszczy -ale okazalo sie ,ze to popiskiwanie to typowo godowe, wiec moze ktorys to samczyk?
Żólwia wapniowego kupiłam już dawno, ale on ma taki nieprzyjemny zapach i nawet nie sprobuje. A jeżeli chodzi o płeć to jak zakładałam na tym serwerze konto to byłam pewna ze mam samiczke, ale pol kilka miesiecy temu dowiedzialam sie ze to samczyk :)