Wersja do druku
musze sie przyznac ze moj zolw ma troche przydlugi dziub. narazie w niczym mu to nie przeszkadza ale wiem ze musze cos z tym zrobic. boje sie troche ze jak pojde do lekarza to moze mu zrobic krzywde tym spilowaniem. wpadlem wiec na pomysl ze oprocz podawania twardego pokarmu posmaruje wapno np. miodem i zolw probujac zjesc bedzie sobie naturalnie scieral. co wy na to.
to jest tylko pomysl nie wcielony w zycie, czekam na komentarze
pozdrawiam
> wpadlem wiec na pomysl ze
> oprocz podawania twardego pokarmu posmaruje wapno np. miodem
Nie bardzo rozmumiem w jakim celu to wapno bedziesz smarowal miodem ? Czy Twoj zolw zywi sie miodem ?
Lepiej zacznij mu dawac siano, bedzie sobie wtedy scieral dziob.
Równiez nie rozumiem celu smarowania miodem, aczkolwiek domyślam sie, że chcesz zostawic na wapnie jakis smakowity zapach albo posmak, by żółw chętniej je skubał? Przyznam, że robiłam tak z niektórymi nielubianymi pokarmami skrapiając je np. sokiem z ogórka - zapach lubianego jedzenia przyciągał zółwie.
Ale miód to fatalny pomysł - cała masa węglowodanów, co z wymogami żółwiowej diety nie ma nic wspólnego. Lepiej zostaw większy kawałek marchewki, dodaj siano jak pisała Joshi albo połóz trochę smacznych roślinek na ten kawałek wapna, który chcesz by żółw skubal. Jednak z doświadczenia wiem, że jak nie zechce to i tak nie tknie:)
Pozdrawiam
Natalia
miod sluzy do tego aby zachecic zolwia do skrobania wapna po za tym nie bedzie to wylany litr miodu, zreszta to tylko przyklad rownie dobze moze to byc sok z jakiegos owoca lub warzywa.
pamietajcie ze to tylka luzna mysl nie karmie zolwia takimi specyfikami jak miod
pozdrawiam
> miod sluzy do tego aby zachecic zolwia do skrobania wapna
I naprawde sadzisz, ze go skusi ?
miod to jest tylko przyklad chodzi o to ze jak wysmarujesz czyms takie wapno to zolw moze sam zetrzec sobie dziub. to nie musi byc miod, aleksander podal wczesniej mozliwosc oblozenia wapna ulubiona roslinka, ogolnie chodzi o takie rozwiazanie
A gdzież w naturze są te smarowane miodem( zły pomysł!) wapienka?:) Trzeba dawać żółwiowi trawę, kawałki marchwi, włókniste rośliny( babka, pokrzywy, rośliny motylkowe) . Wtedy na pewno nie będzie problemu z przerośniętym dziobem. Problemy pojawiają się u żółwi karmionych "przeżutym" jedzeniem(drobno pocięte rośliny, utarta marchew itp.).
niektóre żółwie podgryzają wapienne żółwiki (chyba) w ramach walki (tak jest optymalnie bo i żrą wapno i ścierają dziób) .. mój niestety po wstawieniu takiego jednego do terra zlapal schizę i przez 2 godziny nie wychylił się z kryjówki..
więc teraz wapna dostaje sensowna dawkę przy kąpieli (bardzo chętnie podpija wodę, więc zawsze chlapnę kilka kropli witamin i kawalek wapiennego zolwia), a dzioba ściera sobie o twardsze warzywa (marchew, cykoria etc.)