Dziwne zachowanie żółwia i cos dziwnego zielonego w terra...

Pierw zaczne od zachowanie jednego z moich żółwi... Sa to ozdobne Meksykańskie, karapask samicy to 8 cm. więc jak dzisiaj przyszłam ze szkoły to zauwazyłam że żółwica siedzi na filtrze, byla cała sucha, potem o godzinie 15:00 pojechałam do super marketu, nie było mnie do godziny 5:00, przyjechałam i ona dalej tak siedziała, potem 30 minut później zobaczyłam ze głowe i łapy przednie ma obniżone w dół, a łapy tylne i ogon ma schowane. Ciagle tak leżała, do tej pory by leżała jak bym jej nie zdjeła i nie sprawdzial czy jej cos jest. Najpier pukałam w szybe i mało co reagowała, miała zamkniete oczy i po jakiś 20 sekundach przejeła sie tym pukaniem, potem podlozyłam jej palec i nic, tylko powąchała i sie patrzyła. Więc dałam troche karmy i sie zrobiła nawet troche energiczna, ale nie tak jak zawsze, wtej chwili se pływa i sie przepycha o robaka :] ale niewiem co mogło w niej spowodować to osłabienie? A moze to odpoczynek? Martwię sie i to bardzo... Na ten temat to tyle.

A po drugie to jak wróciłam ze szkoly to w akwa na dnie lezało coś zielonego, takie jakby skóra, ale to było nawet sporze, czy to ze skoruby? To bylo takie zielone, ale przezrocze było widać, co to może byc? Proszę o info i za wszelkie odpowiedzi będe wdzięczna.

Być morze że odpoczywała - moje żółwie też miały coś takiego że przy odpoczynku praktycznie nie reagowały na nic, i miały zamknięte oczy. Czy w miejscu gdzie jest filtr (rozumiem że filtr na który zółwica może wejść zastępuje część lądową), jest lapma/inne oświetlenie?

To zielone "coś" to zapewne łuska ze skorupy rosnącego zółwia - nie powinno być to niepokojące.

Mam lampe i to na cale akwa i świtlówke, mają ogrzewaną wode, nic im nie brakuje ;) nWielkie dzięki za info :]

Mojej jednej samicy zdarza sie podobnie i w/g mnie jest to jej upodobanie.Jednym slowem mysle,ze tak ma poprostu byc.

Twoje żółwie to nei Ozdobne Meksykańskie!!!!!!!!!!!!!!!!! Używaj nazwy łacińskiej
Pozdrawiam Clip

mi w zoologu powiedzieli że ozdobne. Ja juz sama nie wiem.

W zoologu zazwyczaj nie mają pojęcia o tym, jakie gatunki egzotycznych zwierząt sprzedają. Często dochodzi także nieznajomość warunków ich utrzymania( zresztą jedno wynika z drugiego).