jak to rozwiazac?

mam pytanie moze dziwne i glupie ale chce wiedziec jak to u Was jest - mam inkubatorek dla anolisow zrobiony z akwa dwoch sloikow na ktorym stoi plastikowe opakowania a w nim jajeczka... jedno jajko siedzi w nim od 1 stycznia, inne odpowiednio krocej... mam nadzieje ze za tydzien, dwa bede mogl sie spodziewac pierwszego anoliska... noi teraz jak to zrobic zeby anolisek nie utopil sie przy probie wyjscia z pojemnika (uchylone przykrycie)? myslalem o tym zeby wlozyc ten pojemnik do siatki o drobnych oczkach i poprostu jak anolisek sie wykluje to go z siatki do terra dac... co sadzicie? jak Wy to rozwiazujecie?

myślę że musisz jakoś oddzielić te jajka z których ma się coś wykluć od reszty jonderek np. wbić w ziemię odkrojony środek plastikowej butelki i przykryć go np. gazom oczywiściu w miejsce gdzie jest jojo.Powinno się udać

wsumie nieglupi pomysl - bo przynajmniej mi nie rozwali innych jajek ale wsumie one sa dosc blisko siebie i tak naprawde nei wiem z ktorego sie wykluje pierwszy anolisek :(

No raczej z tego, które jest dłużej w inkubatorze.

tyle to wiem... tylko sa dwa podobnych rozmiarow i poprostu nie pamietam.....

inne pomysly?