Owad:P

Przed chwilą jak wchodziłam na balkon w celu obserwacji hrabąszczy usłyszałam bzyczenie, które dobiegało z firanki. Na firance siedział ...hmmm...owad:P Na pierwszy rzut oka przypomina mi on karalucha, ale ten ma odnóża takiego jakby rodawo-czerwonego koloru. Ma też tego samego koloru czułki i w śmieszny sposób nimi porusza:] Włożyłam go na chwilę w celach obserwacyjnych do podełka, jest szybki. Nie jest to karaluch. Przed chwilą właśnie chciał odlecieć. Skrzydła ma ukryte pod , nie wiem jak to ująć-pancerzem?:o Tak jak biedronka. Jest podłużny. Ma ponad centymetr. I mam pytanie- co to jest?:P Troche przypomina powiększonego wołka zbożowego, ale z tegoco wiem wołki nie latają i są mniejsze, o wiele mniejsze.
Z góry thx za odpowiedz. Trochę jeszczę na niego popatrzę i wypuszczę.

Zapomniałam dodać, że bardzo dobrze sprawnie i szybko się wspina po ścianach pudełka, a jak lekko w nmiego dmuchnełam, to się skulił w kącie, idę wypuścić biedaka bo mi się żal zrobiło:P

Pewnie chrabąszcz majowy :)

to ten owad co smierdzi jak sie go ciutke zgniecie chyba. pelno tego jest

Mi też się wydaje że to chrabąszcz majowy.

niee, chrabąszcz to nie jest. Chrabąszcze są takie jakby "grube" ten był smukły. I czarny, a chrabąszcze są brązowe:> Zresztą chrabąszcz to nie był bo łapie na balkonie chrabąszcze i wypuszcam jak mi sie nudzi i na chrabąszcza to wogóle nie wyglądało:P pytam tyklko co to za owad, bo pierwszy raz widzialam latającego karalucha:D

Na podstawie opisu stwierdzam, że to chrząszcz (wchodzenie dalej to zgadywanka, szkoda, że nie masz fotki). Może to być jakaś kózka (łowisz chyba wieczorem?), ale może to być nawet mącznik młynarek. Generalnie do światła leci kupa różnych owadów.