Re: pluskwiaki i ich plucie
No to że akurat tam strzelił to nie znacze że nie może plunąć inaczej... nie wyciagaj wnisoków na podstawie jednego przypadku. Moje pluskwiaki plują mnie czasme po ręce z odległości nawet ok.50cm. A po co je przeganiałeś tak wogóle?? Ich nie powinno się drażnić bez powodu.
Re: pluskwiaki i ich plucie
Bo mi wyłaziły z terra jak chciałem posprzątac a niechcem ich brać na ręke bo mnie jeszcze uchla i będzie bolało;)
Re: pluskwiaki i ich plucie
Agam a jak ty to robisz ze cie plują aż z takiej odległości ? Myślałem ze one nie atakują bez powodów? mój plunoł dopiero po długim "nękaniu"
Re: pluskwiaki i ich plucie
Czasem ja próbuje je przenosić za pomocą pensety to wtedy spluwają.
Re: pluskwiaki i ich plucie
dominik,sam ci je wymieniłem za modlichy więc coś ci napisze.nigdy nie widziałem żeby pluły.a pozatym to strachliwe robale.jak chcesz coś konkretnego się o nich dowiedzieć to zapytaj naświebodzkim a nie w necie bo tu to tylko wszyscy pianę biją a nie terarystyką się zajmują
Re: pluskwiaki i ich plucie
hehe znawca się znalazł ;D tak się składa że jeśli chodzi o te owady to moesz mnie pytać - w miare możłiwości odpowiem - siedizałem nad nimi długo i robiłęm różne doświadczenia i pomiary żeby pisac prace z bilogii.