"Niebezpieczne" ćmy..?!;)

Ha.. Problem jaki chciałem tu poruszyć dotyczy bezpieczeństwa stosowania owadów karmowych,pochodzących z naturalnego odłowu..Pora co prawda nie przysposabia do takich experymentów:)), niemniej jednak gdzieś przeczytałem o możliwości zawleczenia w ten sposób do terrara pasożytniczych roztoczy/zwłaszcza jeśli zdecydujemy się na podanie naszemu pajączkowi ..ciem/. Czy to prawda? Czy istotnie interakcja między owymi roztoczami/skądinąd też pajęczakami/a naszym ptasznikiem to PASOŻYTNICTWO??? Słyszałem o sprytnych sposobach roztoczy na przemieszczanie się z jednego rośliny na drugą i to na duże odległości..ale owad lub pająk był tylko środkiem transportu..Z drugiej strony nie chciałbym bawić się z moją B.smithi w WOJNĘ TROJAŃSKĄ wytaczając konia trojańskiego..;)/czyt. tłustą ćmę aż czarną od śmiercionośnych "robaczków"..dość apokaliptyczna wizja posiłku:(/
Jeśli są gatunki roztoczy stanowiące realne zagrożenie dla terraryjnej hodowli to proszę o komentarze i opinie..Z góry DZIĘX! Pablos
ROZTOCZA WANTED!!!;))))

Ciekawe ... tez kiedys myslalem o nakarmieniu skorpiona i pajaka cmami.
Czy ktos mial jakies przykre doswiadczenia z takim rodzajem pokarmu?

Często karmię ćmami modliszki i jaszczurki. Nigdy nie zuważyłem żeby przenosiły one ze sobą "plagę" roztoczy.
Jeżeli pojawiały się u mnie w terrariach roztocza to tylko w przypadku dłużej zalegających martwych owadów karmowych bądź psujących się owoców. Po pozbyciu się tych źródeł roztocza znikały.
Z doświadczenia wiem, że najwięcej roztoczy pojawia się w terrariach, które sąsiadują z hodowlą żuków. Substrat dla żuków jest idealnym środowiskiem życia dla tej "zarazy".

Dzięki za opinie i wyjaśnienia. Pozdrawiam:)