Jakie możecie dać rady przed łączeniem brahypelmy albopilosa?
Wersja do druku
Jakie możecie dać rady przed łączeniem brahypelmy albopilosa?
To spokojne pająki. Widziałem miłosne igraszki tych brachypelm, Samica nie jest agresywnie nastawiona do samca. Samiec tupie miłosną serenade a samica mu odpowiada tupiąc po swojemu. Zero agresywności . Polecam na początek łączenia żeby pająki były nakarmione. Widziałem też sytyłacje gdy został wpuszczony zawcześnie samiec do samicy a mianowicie ciągle uciekał od wybranik, tchurzył, po prostu za wcześnie go dopuszczono. Dopuszczać samca do samicy można po około 27 dniach od ostatniej wylinki samca. W tym czasie samiec musi zdąrzyć zrobic sobie taką kotare z pajęczyny w kturą wchodzi i sie spuszcza a puźniej pobiera swe nasienie do wsoich przekształconych dogogłaszczek. Tak to jest u pająków.
Kiedy chcesz łaczyc pajaki wpuść je do więkrzego zbiornika.Samice wpuść kilka dni wcześniej żeby sie przyzwyczajiła.
Cześć
Wspaniale to ujołeś Krzysiek(za tą kotarą) :)))))))))))
ps:też jestem Krzysztof.W
No nie wiem, nie wiem :))))))
Ja widzialem samca Brachypelmy... a wlasciwie to, co z niego zostalo, czyli kilka odnozy ulozonych w kupce... :D
Ale rozmnazanie tych pajakow jest latwe i bezproblemowe (porownujac to do innych ptasznikow, czy nawet polskich gat.)
Oj oj nie wiem. Już próbowałem je łączyć i ... samiec stracił nóżke!!!!!!!A samica była najedzona!
Napisałem żeby wpierw nakarmić pajaki, czyż nie.
No chyba że nie są w swoim guście.To wtedy juz chyba nic nie pomoże.
Może troche alkoholu w celu ułatwienia sprawy? Jamu dla odwagi a jej by była łatwiejsza. U ludzi to działa [podobno :)]
;))))))))))) HIE HIE