chodzi mi o kwestie tego typu..........moj pajak schowal sie do kryjowki po okolo miesiacu mial wylinke . Po oewj wylince nic nie je i nie wychodzi z kryjowki ponad miesiac, czyli razem podan dwa bez wychodzenia..czy cos jest nie tak ?
Wersja do druku
chodzi mi o kwestie tego typu..........moj pajak schowal sie do kryjowki po okolo miesiacu mial wylinke . Po oewj wylince nic nie je i nie wychodzi z kryjowki ponad miesiac, czyli razem podan dwa bez wychodzenia..czy cos jest nie tak ?
chyba wszystko jest Ok. Słyszałem o przypadku kiedy samica nie jadła 9 miechów. A, mój kendzior też sie schował i w czwartek bendzie miesiąc , prawdopodobnie też bedzie miał wylinkę
Vicul
nie martw sie! Moja samica G.Rosea nie jadla 3 tygodnie po wylince (dopierow wczoraj zjadla swierszcza) a co sie tyczy kryjowki i nie wychodzenia z niej to jestem pewien ze ona z niej wychodzi tylko ze w nocy jak ty juz pewnie spisz bo przeciez ta sa zwierzeta aktywne w nocy! Wiec nic sie nie martw!!!
jesli obficie karmiles swojego ptasznika przed wylinka, to jest najedzony i po wylince minie troche czasu zanim znowu zacznie cos jesc- to w sumie tyle :)
ja nakarmiem mojego kendzierzawca obficie przed wylinka, ktura byla 5 miechow temu. Po wylince zjadl 2 swierszcze a potem nic do teraz nic nieje to trwa jakies 4 m ehh . Troche sie martwie .
ptaszniki moga nie jesc nic przez rok, wiec "marne" 5 miechow to nic wielkiego
uhh..............troche mnie uspokoiliscie ........dzieki . Chociaz nigdy tak nie bylo , zawsze po wylince zabieral sie do ostrego jedzenia.Dlatego mnie tak ten fakt zdziwil,zabarykadowal sie i koniec.Sladu po nim nie ma :)
Moja regalis zachowywala sie podobnie... a teraz wcina rowno.
Nie martw sie.
U pajakow jest inny metabolizm niz u kregowcow, a tym bardziej zwierzat stalocieplnych i potrafie sie dlugo obejsc bez pozywienia.