Wersja do druku
Mam takie pytanie.
Co myślicie o przesyłaniu pająków pocztą?
czy one to w ogóle wytrzymają, zwłaszcza że droga jaką musiałyby przebyć jest dość długa bo aż z Krakowa do takie zabitej deskami miejscowości na mazurach o nazwie Pisz.
Czy opłaca sie ryzykować?
W zimie na pewno nie Ale latem jak jest cieplo to czemu nie
i dlatego proponuje przesylke konduktorska. sam niedawno kupowalem P.Formose z przesylka konduktorska. Pajak jest caly i zdrowy
no właśnie
co to w ogóle jest ta przesyłka konduktorska?
W Twoim przypadku ten ktos, od ktorego chcesz kupic pajaczka przygotuje dla Ciebie przesylke i nada ja w Krakowie do pociagu jadacego bezposrednio do Pisza (jesli takowe sa). Ty odbierzesz ja na stacji w Piszu. Warunkiem jest tylko to, ze pociag jedzie bezposrednio i prowadzi przewoz przesylek konduktorskich :) Powodzenia.
PS. Sama jutro w taki sposob otrzymam pajaczka :]
Pozdrawiam :)))
joł ale za konduktorke drzeba zabulic 25zeta i jezeli za taką kwote
kupujemy pająka to czy to sie aby oplaca???
To zależy o jaką opłacalność Ci chodzi? Jak nie masz pod nosem hodowcy to chyba nie ma wyjścia...
Ja na szczęście mam i jutro już będę miał się czym chwalić :-)
Bez paniki. Trzeba zrobić przesyłkę kurierską np.pocztex. Przesyłka idzie max. 48h i jeżeli jest to okres letni lub zaawansowana wiosna to pająk dojedzie do nowego domu cały i zdrowy.
a jaka może być cena takiej przesyłki ??????