Moj pajak sie jakos dziwnei zachowuje caly karapks i odwlok polozyl ba torfie a wszystkie odnoza Dal do gry jego nogi sTOJA MYSLALEM ZE TO WYLINKA A TO CHYBA NIE JEST TO PAJAK SIE NIE URSZAQ NIC
Wersja do druku
Moj pajak sie jakos dziwnei zachowuje caly karapks i odwlok polozyl ba torfie a wszystkie odnoza Dal do gry jego nogi sTOJA MYSLALEM ZE TO WYLINKA A TO CHYBA NIE JEST TO PAJAK SIE NIE URSZAQ NIC
moze padl:( ale nie jstem pewnien ile juz tak lezy????
poczekaj narazie może leży i czeka no dopowiedni momęt żęby zacząć wylinke spokojnie
poczekaj jeszcze
To napewno wylinka,moje pajaczki jak przewracaja sie na plecy leza tak min 3-4 h zanim zaczna liniec nic sie nie boj.Poza tym jak pajak by zdechł to napewno nie odwrocił by sie na plecy ,ale by lezał plackiem badz na boku.
Pozdrawiam wszystkich pajeczarzy
Wylinka na 1000%.
Nie ruszac, nie oddychac, nie zapalac swiatla!!! :)
Im wiekszy pajak, tym dluzej bedzie lezal, zanim wylinieje.
Moja B. boehmei rowniez ktoregos wieczoru przewalila sie na plecy bez zadnych przygotowan, typu "dywanik"... itp.
Obserwowalem ja dobre pare godzin i w koncu poszedlem spac (nawet nie ruszyla noga!) - rano mialem juz swiezutkiego pajaka i wylinke do kolekcji.
Aha, przed pojsciem spac walnelem jej jeszcze fotke:
http://www.simplesolutionpc.com/wald...filippa/09.jpg
Ale moj pajak nie lzey na plecach tylko na brzuchu i ma nogi do gory zadarte ostro
Moja albopilosa jak padala ostatnio...zachowywala sie podobnie....najpierw wlokla za soba odwlok w koncu stanela...rozkraczyla sie i po jakims czasie pada...,...ale byla 3-4 dni po wylince
poczekaj kilka dni moze cos sie poprawi
Ja nie przepowiadam mu w tej chwili kolorowej przyszlosci... Nie widze zbytnich szans, ale moze jednak to nie bedzie zgon :|
Ja raczej bym nie dawała szans temu pająkowi... Moich kilka miało to samo - i żaden nie przeżył...