Czy ktoś może mi powiedzieć, czy wśród ptaszników naziemnych znajdują się pająki o dziennej aktywności i w dodatku nigdy nie wyczesujące włosków parzących? Oczywiście chodzi o gatunki dostępne na polskim rynku.
Wersja do druku
Czy ktoś może mi powiedzieć, czy wśród ptaszników naziemnych znajdują się pająki o dziennej aktywności i w dodatku nigdy nie wyczesujące włosków parzących? Oczywiście chodzi o gatunki dostępne na polskim rynku.
Kup sobie G. rosea. Ona ma mozliwosc wyczesywania wloskow, ale praktycznie nigdy tego nie robi (jak do tej pory, chyba nikt na forum nie mial rosei, ktora wyczesalaby na niego wloski parzace).
Nie ma dziennych ptaszników... ale rosea lubi czasem chodzic w dzien po terrarium i raczej nie wyczesuje włosków woli -odrazu atakuje;)
Mozesz sobie kupic takze P. murinusa...naziemny, nie wyczesuje wloskow, ale za to bardzo agresywny i dosc silnie jadowity. Korgan ma racje: wlasciwie wszystkie ptaszniki, najwieksza aktywnosc wykazuje w porze nocnej, chociaz sa gatunki, ktore i w dzien dobrze sie czuja i grasuja po terrarium.
No nie do końca. Moja pierwsza Rosea (chyba była z odłowu), przy każdej okazji wyczesywała włoski. Teraz mam drugą i rzadko jej się to zdarza, ale czasami też potrafi poczesać. Mimo to, w porównaniu do innych pająków, jest to gatunek który najmniej czesze, a do tego jest pająkiem dość aktywnym, więc szczerze polecam, jeśli to ma być twój pierwszy pająk (i do jest niedroga).
Parzace wloski wyczesuja wylacznie ptaszniki z tzw."Nowego Swiata", czyli Ameryki Poludniowej i Srodkowej (za to dysponuja slabszym jadem).
Ewolucja przebiegala troche inaczej i uksztaltowala sie u nich taka forma obrony.
Pajaki "Starego Swiata", czyli glownie afrykanskie i azjatyckie nie maja mozliwosci wyczesywania wloskow i jako pozbawione tej formy obrony sa na ogol bardziej agresywne i dysponuja silniejszym jadem.
Dosyc dobre artykuly na temat "parzacych wloskow":
http://www.arachnophiliac.com/burrow..._reactions.htm
http://www.arachnophiliac.com/burrow...ting_hairs.htm
http://www.arachnophiliac.com/burrow/urticating.htm
A czemu nie na przykład: G.aureostriata, G.pulchra lub Eupalestrus campestratus.
Ani się nie "czeszą" ani nie atakują ? - polecam gorąco bo pikne i duże.
raz tylko widzalem u mojej rosei jak wyczesuje wloski i dosyc czesto chodzi po calym terr:)