glupie pytanie, ale ja bardzo bym chciała ptasznika, tyle że odrzuca mnie na widok pajęczyn (bez sensu, wiem). Jak to wygląda u smithi? albo innych brapychelm?
Wersja do druku
glupie pytanie, ale ja bardzo bym chciała ptasznika, tyle że odrzuca mnie na widok pajęczyn (bez sensu, wiem). Jak to wygląda u smithi? albo innych brapychelm?
Brachypelmy nie robią duzo pajeczyny, chociaz wiem, ze są wyjątki. Mozesz smialo brac takiego smithi, nie oblepi calego terra.
Grammostole tez prawie nie uzywaja pajeczyny.
Najwyzej przed wylinka.
czesc
zgadzam sie - moje Brachypelmy nie wytwarzają pajęczyny w dużych ilosciach - czego nie moge powiedziec o mojej Chromatopelmie Cyaneopubescens ]:o))
pozdro
hehhe , malo pajeczyny robia Cyclosternum fasciatum :P:P:P polecam ;)
A które robią najwięcej pajęczyn oprucz murinusa i avikulari
oprucz tych które podales np. psalmopoeusy :)
Ja nie wiem, czy to tylko wyjatek, ale moja parahybana zalepia wszystko... Miske z woda, doniczke, hygrometr.... Snuje pajeczyne na szybie i po podlozu.... Dwie inne praktycznie wogole nie wytwarzaja sieci, tylko kopia.
Raczej ja polecam wszystkie Brachypelmy zdaje mi się że one chyba najmniej pajęczyny wytwarzają ze wszystkich które dotąd chodowałem co niemoge powiedzieć że mój smithi wytwarza małe ilości pajęczyny zdarzają się niera takie mi akuratnie się trafił taki :)
Moja Grammostola rosea faktycznie nalezy do wyjatkow ...
Oprocz tege, ze wcale nie jest "podrecznikowym" lagodnym barankiem (wrecz przeciwnie), robi ogromne ilosci pajeczyny.
Przed wylinka nie bylo miejsca w terrarium szczelnie nie zalepionego - myslalem, ze po wylince jej minie.
Gdzie tam ... zalepia szyby i wszystko co wystaje z podloza.