Wersja do druku
Witam wszystkich.
Tak mi dzis wesolo, ze nie moglem sie powstrzymac od napisania. Moja wlochata koparka dostala dzis pierwszego swierszcza w swoim nowym zyciu (tzn u mnie) Balem sie, ze troche za duzy ten swierszcz jak na niego, ale jednak dal rade. Po pieknych lowach siedzi teraz w norce (a raczej jaskini, tyle wykopal..) i zajada (wysysa?) Jak tak patrze, to tez sie glodny robie.. ;)
Pozdrawiam! werni
A jaki gatunek koparki ? i po krórej wylyince ? :)
zgaduje ze chodzi o B. albopilosum - mam racje ? :P
no tak, nie napisałem..
mam albopilose, tak na oko okolo L6, ale nie wiem dokladnie (ma 4cm cialka) U mnie siedzi prawie miesiac, nie wiem kiedy zechce sie "przebrac".. :)
"albopilosa" to nazwa tego gatunku uzywana 10 lat temu - obecnie poprawna nazwa tego gatunku to B. albopilosum ;)
ale albopilosa jest soczniejsza :)
i tak wszyscy wiedza o jakiego robala chodzi ;)
Tak samo podalem pokarm ( swierszcza ) Psalmopoeus cambridgei, swierszcz byl duzy od ptasznika ,ale jak wpuscilem swierszcza ptasznik pokasal kilka razy pkarm i czekal az padnie :)