Wersja do druku
Mojej geniculatce ok. l9 pojawiły się dziwne, jaśniejsze bezkształtne plamki na odwłoku. Największa ma ok. 3 mm. Niby to takie przybrudzone, ale jednak nie. Dotknąć ani jakoś wyczyścić tego nie mogę, bo pajączek się wkurza.
Są trochę tylko widoczne, bo mają ciemno szary kolor na tle czarnego odwłoka geniculaty. Wyglądają, jakby to był hmmm... złuszczony naskórek.
Co to może być???
Sory za trochę... niejasny opis:).
Moze sie wyczesala po prostu. Ewentualnie moze plesn. Ja bym jednak obstawial pierwszą mozliwoasc. Byl juz raz lament na forum, ze ptasznik plesnieje, a okazalo sie ze po prostu wyczesał włoski z odwloka.
A jak kolor jest szary, to najprawdopodobniej oskorek pajaka zmienil barwe przed wylinka... Tak wiec linienie moze byc tuz-tuz...
Dzisiaj stało się coś dziwnego...
Wziąłem wacik i starałe się oczyścić ptasznikowi odwłok.Dotknąłem go, a tu, ku mojemu przerażeniu, mały kawałeczek odpadł(!!!). Wygląda o, jakby ktoś rozbił skorupkę w jajku na twardo i wyją kawałek(skorupki). Pod spodem widać tkie coś gładkie i różowe. Nie ma apetytu, nie była agresywna ani trochę. Proszę, szybko odpowiedzcie co to!
Zdjęcie! Trochę słabo widać, ale zawsze cos. Co z tym robić? Operację? JAk?
Spokojnie.
Z tego, co tu widze, to wyczesales mu wloski. Nie rob zadnej operacji i nie probuj mu teraz w niczym "pomagac", bo mu zaszkodzisz. A pajakowi nic nie jest. Mi on wyglada zdrowo...
dokałdnie jak mówi Atrax....wacikiem pozbawiłeś pajaczka resztek włosków....wyglada zdrowo ,ale łyso ;)
Uffffffffffffffffffff... zmyliło mnie to że był taki przestraszony, to po prostu szok. Narazie jest wszystko w normie.
Teraz nie tylko pająkowi ale i mnie jest łyso;)))
Czyba jest ok, bo przed chwilą złapał dwa świerszcze za jednym razem:).Dałem mu jednego i przez przypadek wpadł tam drugi, a on obydwa nabił na zęby...
W takim razie nie przewiduje jego smierci szybko :>