Wersja do druku
Moj kedziorek wlasnie przeszedl wylinke (L7) i stalo sie cos dziwnego, jego jedno odnoze, konkretnie sam koniec ma dziwny kolor, brazowy, reszta jest ok tylko sama koncowka. wyglada jakby byla nieaktywna;) jak siedzi na szybybie to ta noga sie nie przyczepia, ale jak chodzi po ziemi to normalnie ja rusza. co to moze byc i czym to moglobyc spowodowane?? za mala wilgoc ? wina nowego legowiska (polowka kokosa) ??
Wydaje mi się że wylinka nie zeszła do końca i dlatego ma taką noge. Mogło to być spowodowane za małą wilgotnością ale nie musiało tak byc :D. Spróbuj zwiekszyć wilgotnośc moze zejdzie, a po następnej wylince zejdzie na pewno
Przy zwiekszonej wilgotnosci pajaczek sam moze sobie poradzic z ta pozostaloscia wylinki - Zebys tylko sam nie kombinowal, jak mu pomoc.
Moja G.pulchra (teraz wyl.7) wczoraj wyniosla swoja wylinke na drugi koniec faunaboxu i teraz odpoczywa w swojej dziurze. :)
kombinowac nie mam nawet zamiaru, w koncu to moj skarb :D . wilgotnosc zwiekszylem i czekam. zobaczymy mam nadzieje ze pozbedzie sie tej koncowki.