Gigas koparka :)

Dzisiaj rano porownalem 2 nowiutkie norki moich gigasow, i przezylem niezly szok:) Jeden z nich wykopal dluga i ladna norke przy szybie, a wejscie pieknie oblepil pajeczyna. Natomiast drugi zrobil mi demolke. Porobil stosy ziemi, nigdzie pajeczyny, a dno pujemnika wyczyscil dokladnie z ziemi tak ze powstala wielka jaskinia na calej dlugosci scianki (ok 8 cm) i dluga w glab na jakies 2-3 cm. Teraz boje sie ze cala warstwa gorna moze sie na niego zawalic. Jak myslicie, jest mozliwe zeby to runelo ? Widac kazdy z gigasow lubi inny rodzaj kryjowki :)

Nawet jak sie zawali to sie nic nie stanie.

No rzeczywiscie masz problem chlopak!!Musisz pomyslec nad jakimis stropami,bo zasypie go jak nie jednego juz gornika i walniesz posta w "Przykrych dowiadczeniach".

Oby do tego nie doszlo, bo wiesz jak to jest z pomoca zakopanym gornikom w naszym kraju, wszyscy gina.

Frodo kontroluj sie z tym sarkazmem.

Hysterocratesami się nie przejmuj - to są bardzo silne pająki. Potrafią wytrzymać dość długo pod wodą, ryją w ziemi niczym Zergowie ze Starcrafta.

Co do norek - mój ma jedna nore i w niej siedzi. Raz jeden w życiu widziałem żeby z niej wyszedł (a często patrze w nocy).
Z podziemnych afrykańskich jak narazie Citarischius crawshayi zrobił na mnie największe wrażenie. Pająk nie ma głównej nory - on ciągle kopie, przesypuje i przebudowywuje całe pudełko. Dużo bardziej aktywny od herculesa - widać go prawie non stop czy jest dzien czy jest noc :).

Ptasznik wie co robi, zapewni by nic nie robil zeby mu sie cos stalo