W swojej ksiazcze "jadowite zwierzeta bezkregowe" J.Pigulski pisze, ze "alkohol swietnie neutralizuje jad wytwarzany przez większosc pajakow" Dlaczego zatem po ukaszeniu nie mozna sie napic....? (info: terrarium.com.pl)
Wersja do druku
W swojej ksiazcze "jadowite zwierzeta bezkregowe" J.Pigulski pisze, ze "alkohol swietnie neutralizuje jad wytwarzany przez większosc pajakow" Dlaczego zatem po ukaszeniu nie mozna sie napic....? (info: terrarium.com.pl)
Jak dla mnie to to chodzi o bezposredni kontakt jadu z Alkoholem a nie wewnatrz organizmu czlowieka( mowie o tej ksiazce)
O! Faktycznie. Bardzo prawdopodobne. Hmm.. to szkoda... :P
Napewno autor mial na mysli, ze alkohol neutralizuje jad w bezposrednim kontakcie. Spozywany natomiast potęguje działanie jadu, poniewaz rozszerza naczynia krwionosne.
Mowisz wiesz. Dziki z gory. PS: jak zamknac watek??? Zeby nikt juz nic nie psial?
Atrax to zrobi:)
... oraz upośledza pracę wątroby, która, zamiast neutralizować truciznę, zajęta jest unieszkodliwianiem (rozkładem) alkoholu.