ej czy młody ptasznik L1 przezyje amputacje dwoch konczyn w tym jedna nogołaszczke
Wersja do druku
ej czy młody ptasznik L1 przezyje amputacje dwoch konczyn w tym jedna nogołaszczke
i jesli macie doswiatrzczenie w amputacjach :) to podajcie mi kikla wsakowek typu gdzie ciąc itp. i czym potem smarowac??
Jak dobrze to zrobisz to powinien...ale po co chcesz mu cokolwiek amputować...przy tak małym pajączku będzie Ci ciężko to zrobić i możesz uszkodzić pajączka.
Po co obcinać, wystarczy ścisnąć kończyne a pająk sam odrzuci. Jezeli z rany bedzie lecieć limfa (bezbarwny płyn) to możesz to miejsce posypać talkiem, ale przy takim małym pajaku bedzie to bardzo trudne.
uwazaj przy takim malym pajaczku ;)
jak napisal daid - wystarczy scisnac koczyne przy karapaksie i ptasznik sam odrzuci odnoze :)
Na 95% cos skopiesz i pajak padnie. Sorry, ze jestem takim optymista, ale przy tak malych pajakach trzeba miec naprawde swietna koordynacje. Ja bez mikroskopu stereoskopowego bym sie nawet za to nie bral. Zapomnij o amputacji poprzez uciecie konczyny, gdyz to zwykle powoduje krwotok, a pomnozone x3 moze zabic ptasznika. Scisniecie konczyny wystarczy i pajak odrzuci ja w miejscu pierwszego stawu, gdzie wystepuje membranka, ktora naturalnie tamuje krwawienie. Ale naprawde musisz uwazac z tak malym pajakiem.
Dobra jest tez wazelina na rane. Swoja droga co ty zrobiles TAK MALEMU pajakowi ze az musi 2 odnoza stracic???? Ha????
A po co? Równie dobrze jeśli coś będzie nie tak pająk powienies sam ją odrzucić.
niom wałsnie czy nie lepiej mi poczekac do nastepnej wilini??
i wtedy podjac decyzje, a jak scisnac konczyne to gdzie blizej pajaka cy dalej??
Dlaczego chcesz amputowac? Zostaw mu je. Jezeli cos z nimi nie tak to prawdopodobnie zgubi je podczas wylinki. Przy takim malym pajączku nie ma co sie spieszyc, a o uszkodzenie bardzo latwo.