kryjówka murinusa

Czemu mój murinus buduje takie kryjówki ze nie moze z nich wyjsc? najpierw sobie zrobił taki "kokon" że mu starczało miejsca by obkręcić się dookoła bez wyjscia (w nocy czasem wychodził to rozpruwal z jednej strony wchodzac spowrotem rozpruwał z drugiej strony a później łatał od środka.) a Teraz zrobił sobie porządne mieszkanko tylko ze tunel wychodzi prosto w szybę (od strony lampki która ogrzewa terra) i też nie ma jak wyjść. Z karmieniem kłopotów nie ma bo szykuje się (już dość za długo) do ostatniej wylinki, nigdy nie zauwazylem jakiś przejawów agresji. Jedynie gdy mu przeszkodziłem w budowie gniazda jak nie miał się gdzie schować to podszedł do szyby kolo mojej ręki:/ Co o tym myslicie?

nie widzę problemu.. mój murinus usambara zachowuje się identycznie

a mój siedzi w glinianej grocie (made by Bart_n) :) no ale wcześniej tez robił takie pajęczynowe kryjówki...

On juz wie jak ma stamtad wyjsc,nie musisz sie o to martwic.Moj tez sie chowa w gniazdo i rzadko wychodzi.

wnioskując po pytaniu to gatunek nie dla ciebie :P

Pajaki to nie programy komputerowe, z jasno okreslonymi celami i procedurami. Nie kazdy buduje idealna kryjowke z idealnym wejsciem i tak dalej. Jezeli pojemnik, w ktorym go trzymasz nie jest zbyt maly, to to, ze zrobil sobie mala kryjowke nie ma znaczenia i mu nie zaszkodzi. Po prostu nie ma sie czym przejmowac :>

dokładnie - to jest rzywe zwierze ... a to jest dotego niebespieczne .... ....

hmmm naprawde corazbardziej rozumie czemu w polsce gatunki jadowite silnie są nielegalne ... ... nie to zeby to było coś osobistego - tak mnie natkneło ale naprawde to jest porostu niebespieczne ...

nie powiem zebym był jakimś specem ale mam jakieś pojęcie o sprawie , , wiem czemu pająk lerzy na plecach , czemu moja mała brachypelma ma czarną " pleśń " na odwloku i takie tam - to wszystko ,,, ,sam mam murinuska ale wiem czego sie po nim spodziewać , znam ryzyko i świadomie moge je kontrolować ale tylko dlatego ze wiem coś o tym zwierzęciu ... ostatnio miałem kupić sobie a.australisy ale wkoncu zrezygnowałem bo nie mam doświadczenia przy tego typu robactwu i stwierdziłem ze nie warto ryzykować hoć mi sie strasznie podobają ... toterz martwią mnie takie sytuacje gdy posiadaczem naprawde niebespiecznego gatunku jest osoba która nie wie czemu pająk nie plecie geometrycznej kryjówki z wyjściem przy wodopoju ... - nie to ze uwazam ją za głupią czy nie rozsądną - bo tak nie jest - poprostu sie martwie a ewentualna wina wg mnie spoczywa na sprzedajacym ... ... np te australisy o kturyh pisałem - sprzedawca najpierw mnie sie zapytał - jakie mam kwalifikacje do posiadania tego zwierzaka co jest zadkością w tychczasach i wszyscy powinni w takich wypadkach wywiad jakiś przeprowadzić z kupującym czy ie nadaje do takiego zwierzaka



ok .. wyrzuciłem z siebie :p - sory ale kac mnie łapie i jakoś tak :P

dzięki ale hm.... kryjówka bez wyjścia wydawala mi sie trochę nienaturalna tymbardziej że reszta pajaczków (nie murinusy) robi u mnie zawsze kryjówki z wyjściem .... Więc poprostu chcialem sie zapytać czy to normalne.

Baku, dyktanda nie zdałeś.