Moja lasiadora parahybana przeszla wylinke z 5 na 6 poczatkiem stycznia. Wczoraj przeszla kolejna wylinke ... to troche ponad 1.5 miesiaca ... czy to mozliwe?
Jest w tym cos dziwnego?
Wersja do druku
Moja lasiadora parahybana przeszla wylinke z 5 na 6 poczatkiem stycznia. Wczoraj przeszla kolejna wylinke ... to troche ponad 1.5 miesiaca ... czy to mozliwe?
Jest w tym cos dziwnego?
skoro tak chcial to dobrze, jego sprawa, ja bym sie tam cieszyl :)
no ale moje dwa pajaki (smithi i rosea) by przejsc miedzy 6 a 7 potrzebowaly conajmniej 2 miesciace a z tego co pamietam bylo to ok. 3-3.5 miesiaca
Mozliwe. Np. u kędziorkow mialem z 9 na 10 przejscie w 2 miesiące.
co moze byc tego powodem? dobre samopoczucie pajaka/wysoka temperatura i dobra wilgotnosc/duzo jedzenia/czy inne ?
wszystko razem daje szybszy wzrost pająka.
a jaka temp. ? bo powszechenie wiadomo ze im wyzsza temp. to rosna szybciej ( sa wieksze?) ale zyja krocej, no ale nie skoro inne czekaly dluzej to widocznie tak chcial, moze mu za dobrze u ciebie :P hehe, zobaczymy przy nastepnej wylince
jezeli mialy sprzyjajace warunki w terrarium + duza ilosc pokarmu to jest to normalne ;)
pewnie ze mozliwe... moja geni przeszla 9 wylinke miesiac po 8-mej :)
jak napisali przedmowcy jest to zalezne od warunkow...
az tak dobrze nie bo mialy pajaki 1 miesiac wolnego od jedzenia czyli lasiadora w sumie jedla tylko przez 2-3 tygodnie a reszta to brak jedzenia.
temperatura ok. 27 stopni