Czy mielisćie kiedys pajaka ktory przezyl szok termiczny? Moja avi podobno go ma i juz okolo 15 godzin ja trzepie. nie wiem cz ypadnie czy ma jeszcze szanse:(
Wersja do druku
Czy mielisćie kiedys pajaka ktory przezyl szok termiczny? Moja avi podobno go ma i juz okolo 15 godzin ja trzepie. nie wiem cz ypadnie czy ma jeszcze szanse:(
Ja mialem taki wypadek, kiedy dostalem regalis (byl 5-cio-stopniowy mroz) a u mnie w domu bardzo cieplo. Tyle, ze w jej przypadku drgawki i inne objawy szybko minely (po 2 godzinach). Jezeli to na pewno szok termiczny, to sa pewne szanse, ale smiertelnosc jest dosc duza,..wnioskujac z wypadkow innych.
Dzięki. Zobacze co się wydarzy. Zakochałem się w versicolor a tu taka sytuacja:(
Ja tez bylem przestraszony, jak zobaczylem, w jakim stanie jest moja regalis.
Jednak drgawki ustaly i pajak wszedl na scianke i zaczal sie wygrzewac.
Oczywiscie im dluzej trwa ten stan, tym gorzej, ale jeszcze moze byc dobrze.
Teraz versicolor leży na plecach. Czyli wylinka. Nie wiem czy zdoła ją przeżyć błagam trzymajcie kciuki. Nie wiem jak to jest ze słabym pajakiem i wylinką:(
trzymam kciuki, daj znac co i jak
Pozdrawiam
042
Dzięki stary;) Nadal leży:/
No i to co ci pisałem w ostatnim twoim poście okazało się prawdą :)
Galn ale wszytsko się kąplikuje. Rano zamiast wylinki znalazłem pająka normalnie stojącego(może nie normalnie bo znowu miała podkurczone odnóża) teraz bo jakiejś godzinie znowy kładzie się na plecy. Chyba chce przejść tą wylinke ale nie może zarónwo teraz jak i wcześniej. To jest jej chyba ostatnia szansa.