wiem ze łatwo z tym nie jest...
jesli tak to czy obnizaliscie temperature?
zmienialiscie cykle dobowe ośw.?
Wersja do druku
wiem ze łatwo z tym nie jest...
jesli tak to czy obnizaliscie temperature?
zmienialiscie cykle dobowe ośw.?
poczekaj jeszcze 1,5 roku jak na razie mam L5 :-P
nie sądze żeby to było warunkiem do rozmnożenia tego gatunku
:) heheh no dobra poczekam... moze ci samca przehibernowac :)
z tego co słyszalem to one nie specjalnie sie chca rozmnazac Cieslak i kilka innych osob twierdzi ze mozna je stymulowac obnizeniem temp.. myslalem ze ktos probowal
W zasadzie to nie gady - zimowania nie wymagają. Myślę, że to nie jest konieczne.
BTW... nie wierzcie książkom.
Wszytko da sie rozmnożyć tylko trzeba próbować :-).
Czesi to mnożą więc czymu my mamy nie dać rady :-).
Ale oni pasza swoje pajaki na knedliczkach ;)
Czesi mnożą B.auratum od czasu gdy zaczęli stosować swego rodzaju "zimowanie".
Ptaszniki to nie maszynki do robienia kokonów na zawołanie. Niektóre gatunki (m.in. Brachypelma auratum) wymagają odpowiedniej stymulacji.
Podobnie zreszta jak B. boehmei, B. auratum potrzebuja kilkutygodniowej, radykalnej obnizki temperatury. A co do dojrzewania - jak teraz jest po 5 wylince, to po 1,5 roku nie bedzie dojrzaly ani samiec, ani samica. Ptaszniki gorskie dojrzewaja zdecydowanie wolniej, niz te z lasow tropikalnych...
loko a jednak ja masz i ona żyje :>??????????????????///
pozdrawiam
oj zych zych... nie nie mam ... mam samca ktorego nikt nie chce bo nikt samicy dojzalej nie ma.. :(
A ty caly czas podstepu sie doszukujesz...
:)