Wersja do druku
Mam pyranie, tydzien temu przeniosłem moja samice G.Rosea (ok 5,5 cm ciałka) do wiekszego terra ( dł 55, wys 30, szer 25) i od tego momentu zaczeła sie dziwnie zachodwywać: stała się mało ruchliwa, zaczęła się wszytkiego bać, nie chce wogóle przyjmować pokarmu (swierszczami sie nie przejmuje wogole chodzą po niej itp, ale juz je wyciagnalem). Co jej moze sie dziac ?? re.. please...
narazie nie bedzie jesc:
1) niedlugo wylinka
2)musi się zaklimatyzować
pozdrawiam!
1)musi sie zaklimatyzowac
2)bedzie wylinka
3)mozeliwe ze terra jest za duze (z opisu tak wynika).ja mialem tak samo ze skorpem.przenioslem go z powrotem do mniejszego terra i bylo jak dawniej.zrezzta orzez tydzien powinien sie juz zaklimatyzowac.
Za duze terrarium. Albo wylina.
terra jest ok ,,,, ale pająk długo sie przyzwyczaja do przestrzeni :]
Czasem są takie płochliwe. Zaakilmatyzuje się i będzie ok.
moja metallica stoi już 3 godziny w miejscu skulona :P myślę że jutro rano zobaczę juz piękną rurę z pajeczyny zawieszoną ponad konarem obejmującym sztucznego ficusa :P żartuję. Za jakiś czas sie zaaklimatyzuje.