Wersja do druku
Wczoraj czytałem sobie jeden z numerków tytułowego pisma, a dokładniej nr 96 - Ptasznik. Mam wątpliwości do dwóch rzeczy które tam przeczytałem:
1. O nimfach: "Odżywają się nagromadzonymi w odwłoku substancjami zapasowymi lub raczą się nie wyklutymi jeszcze jajami." To prawda??
2. O Theraphosidae: Największym i najbardziej znanym z tej rodziny, do której należy także Euathlus smithii, są tarantule." Trochę mi brakuje sensu w tym zdaniu...
Stary tekxt to musiał być.
Nimfy odżywiają się tylko substancjami zapasowymi. Nie jedzą jajek bo nie mają czeym (brak zębów).
Największa jest Theraphosa blondi.
Rzeczywiscie jakis z dupy ten tekst.
Cos mi sie nie chce w to wierzyc,a ten drugi to juz kompletna bzdura.
Dokladnie, staroc jakas. A dlaczego? A dlatego ze nie ma juz rodzaju Eurypelma, i to od wielu lat. Eurypelma smithii to po prostu Brachypelma smithi. A tego o jajeczkach nie chce mi sie komentowac...
Zreszta sam Larousse jest juz troszke przestarzaly, nie tylko te rzeczy o pajakach.
ponczos napisał(a):
> 1. O nimfach: "Odżywają się nagromadzonymi w odwłoku
> substancjami zapasowymi lub raczą się nie wyklutymi jeszcze
> jajami." To prawda??
Prawda... jest to opisane w publikacji:
STRIFFLER, B. (2003): Postembryonal-Entwicklung bei Vogelspinnen (Theraphosidae) – vom Ei zur Jungspinne. DeArGe Mitteilungen 8(3): 16-28.
ale jaja
No cudowne narodziny pajączków. Ładne nimfy I.
super to wyglada