Wersja do druku
Mam pytanie czy bedzie widoczna roznica w czestotliwosci wylinek, wzroscie , wybarwieniu pajka gdy bedzie sie go karmic tylko macznikami/pinkami albo calkowicie zroznicowanym pokarmem (swierszcze, maczniki, muchy i co tam jeszcze bedzie po reka). Pytam sie poniewaz chce wykonac prace doswiadczalna na biologie oparta na obserwacji pajakow roznie karmionych i chce wiedziec czy to przyniesie jakies efekty tzn. roznice.
Nie bedzie roznicy.
a ja sie zaczalem intensywnie zastanawiac co wplywa na wzrost pajakow. ze temperatura i wilgotnosc to wiem, ale moje pajaki jakies karlowate rosna. moze nie wszystkie ale moj smithi po 6 wylince zamiast miec jakies 3 cm ciala to ma...nieco ponad 1,5 cm. sa karlowate jak cholera, a temperatura w dzien jest wysoka- kolo 27* w nocy oczywiscie spada do okolo 22* a wilgotnosc tez nie gorzej- 80% okolo oczywiscie. nie wiem dlaczego tak sie zachowuja. malo jedza, bo nie chca i potem rosna takie skurczone jakies :)
Dla Smithi 80% to zdecydowanie za duża wilgotność. Pewnie zraszasz mu codziennie. Poza tym po 6-tej 3cm to za dużo trochę. Powinny mieć jakieś 2cm, może trochę więcej, więc aż takie karłowate nie są. Mi się wydaje, że jak za często przechodzą wylinki, tym samym mniej zjedzą między wylinkami i mniej mają czasu na rośnięcie, to są później mniejsze. Dlatego nie polecam utrzymywać temperatury 30 C. Ale to tylko moje zdanie.
Po tym iz nikt nie pisze innych odpowiedzi wnioskuje ze zgadzacie sie z opinia Awikularii
:) no a jak by miało być inaczej Awi dała poprawną wyczerpującą odpowiedź.
...dodatkowo niezaczepna i kulturalna, oszczedna i ekonomiczna, fachowa i tematycznie zgodna. Ale i tak pojawi sie pewnie jeszcze kilkanascie roznych postow, odsylacze do FAQ i tak dalej ;) ;)